Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1:1. Pogoń zatrzymana we Wrocławiu. Cenny punkt WKS-u (SKRÓT, BRAMKI, GOLE, WIDEO)

Piotr Janas
Piotr Janas
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1:1
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1:1 FOT. Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław zremisował z Pogonią Szczecin 1:1 w meczu 32. kolejki PKO Ekstraklasy. Do przerwy wrocławianie prowadzili 1:0 po bramce Erika Expósito. W drugiej połowie wyrównał Maciej Żurawski.

Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1:1

Śląsk Wrocław do meczu z Pogonią przystępował pod sporą presją. Dzień wcześniej swoje spotkanie wygrało KGHM Zagłębie Lubin, czyli bezpośredni rywal w walce o utrzymanie. Wrocławianie po remisie z Jagiellonią w Białymstoku (1:1) przed tygodniem wiedzieli, że nawet remis ze wciąż walczącą o mistrzostwo Polski Pogonią będzie traktowany w stolicy Dolnego Śląska jako sukces.

Przed meczem w mediach społecznościowych widać było sporą mobilizację wśród kibiców. Wzajemnie zachęcali się do przyjścia w sobotnie popołudnie na Tarczyński Arena Wrocław, zwłaszcza że w przerwie na murawie mieli pojawić się mistrzowie Polski ze Śląskiem Wrocław z 2012. Tak też się stało, ale tłumów na trybunach nie było. Można było wręcz odnieść wrażenie, że więcej jest kibiców ze Szczecina, aniżeli najbardziej zaangażowanych fanów WKS-u na prowadzącej doping trybunie B (tzw. sektor Oporowska).

Trener Piotr Tworek postanowił zaskoczyć i kolejny raz zmienił ustawienie. Wrócił do gry czwórką obrońców, a w ofensywie do łask wrócili Erik Expósito i Dennis Jastrzembski, którzy tym razem wyszli w podstawowym składzie. Ten drugi jeszcze przed przerwą odpłacił się za zaufanie, dość niespodziewanie wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Hiszpan wykorzystał brak zgrania między stoperami Pogoni (Kostas Triantafyllopoulos i Benedikt Zech pauzowali za kartki, zastępowali ich Mariusz Malec i Igor Łasicki), wbiegł między nich i strzałem głową pokonał Dante Stipicę. Asystę zanotował Dino Štiglec.

Do przerwy więcej bramek nie zobaczyliśmy. W jej trakcie żaden ze szkoleniowców nie zdecydował się na zmiany, ale na drugą połowę wyszła inna Pogoń. Nastawiona bardziej ofensywnie, grająca na jeden-dwa kontakty, dążąca do wyrównania za wszelką cenę. Długo nie musieli na to czekać, bo już w 51 min Maciej Żurawski wykorzystał dogrania Jakuba Bartkowskiego i zrobiło się 1:1.

To trafienie dodało jeszcze więcej animuszu przyjezdnym, którzy kilkukrotnie byli bliscy wyjścia na prowadzenie. Za każdym razem na wysokości zdania stawał jednak Matúš Putnocký, lub w ostatnim komencie dobrze interweniowali stoperzy "Wojskowych". Trener Tworek, widząc co się dzieje, wprowadził z ławki Łukasza Bejgera i powrócił do ustawienia z trójką stoperów, ale Pogoń nic sobie z tego nie robiła. Dalej napierała, lecz raziła nieskutecznością. WKS mógł ją za to skarcić, ale rezerwowy Cayetano Quintana w sytuacji sam na sam z Dante Stipicą uderzył prosto w chorwackiego bramkarza.

Ostatnie minuty do to nawałnica szczecinian, ale defensywa Śląska wytrzymała i tę próbę i ostatecznie punkt został we Wrocławiu. Pogoń niemalże odpada z wyścigu o mistrzostwo Polski, a dla gospodarzy to niezwykle cenny punkt w kontekście wali o utrzymanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska