Śląsk Wrocław - Piast Gliwice. Było fajnie i ciekawie, a zrobiło się nieprzyjemnie. Gdzie w TV, TRANSMISJA NA ŻYWO, LIVE stream online 22.08

ŚLĄSK - PIAST GLIWICE. Gdzie oglądać w TV? Transmisja na żywo? LIVE STREAM ONLINE, Ekstraklasa 22.08.2020

ŚLĄSK - PIAST GLIWICE. Kontuzje Krzysztofa Mączyńskiego, Guillermo Cotugno i Dino Stigleca. Koronawirus u Erika Exposito i jeszcze kolejnego piłkarza. Wyłączeni przez tydzień z treningów Mark Tamas i Israel Puerto. Sprzedaż Płachety. Słaba konkurencja na skrzydłach, gdzie wciąż Dariusz Sztylka szuka wzmocnień. Do tego brak Michała Chrapka, który - co by o nim nie mówić - był pierwszym wyborem Vitezslava Lavicki w poprzednim sezonie. Na Śląsk w ostatnich dniach spadły chyba wszystkie możliwe plagi egipskie. Sezon jednak nie poczeka i już w sobotę (godz. 17.30) wrocławianie w meczu pierwszej kolejki podejmować będą Piasta Gliwice.

Doprawdy, trudno oceniać, na co stać wrocławian w nowych rozgrywkach. Niby stracili jedynie Przemysława Płachetę, niby przeprowadzili obiecujące transfery, poszerzyli kadrę. Dołączyli do niej gwiazdę, bo w takim kontekście odbierana jest przyjście Waldemara Soboty. Jednak kontuzje i słaby mecz pucharowy z ŁKS-em w Łodzi, zacierają ten obraz.

- W zeszłym sezonie wszyscy w Śląsku pokazaliśmy, że idziemy do góry. Wykonaliśmy dobrą pracę i mieliśmy dobre wyniki. Oczywiście teraz chcemy utrzymać przynajmniej ten poziom - mówi przed pierwszym meczem trener Lavicka. - Nie będzie to łatwe. Wiemy, że wszystkie zespoły chcą grać w górze tabeli. Mam nadzieję, że jeśli utrzymamy jedność i wzajemne wsparcie w drużynie, klubie i razem z kibicami, to będziemy w stanie kontynuować drogę w kierunku obranym w zeszłym sezonie - dodaje Czech.

Trudno przewidzieć, jaką wystawi dziś jedenastkę. Z przodu za Exposito - tak jak w spotkaniu z ŁKS-em - zagra pewnie Fabian Piasecki, ale już linia defensywna, to jedna, wielka zagadka - od prawej obrony, gdzie grywał ostatnio Musonda, poprzez stoperów, aż do lewej strony, bo wygląda na to, że uraz Stigleca jest poważny. - Pojawił się u niego problem, ponieważ nie miał zbyt dużo wolnego po poprzednim sezonie, a był jednym z zawodników, który rozegrał najwięcej spotkań. Zmęczenie było duże. Teraz nie jest przygotowany w 100 procentach ze względu na kontuję, jaka złapał w Łodzi - tłumaczy trener.

Jakby tego było mało - wszyscy zastanawiają się, jaki wpływ na zawodników może mieć tak krótka przerwa międzysezonowa. - Nie jest łatwo w tak krótkim czasie przygotować drużynę - przyznaje Czech.

Może więc trzeba będzie uzbroić się trochę w cierpliwość podczas tych pierwszych tygodni. Poczekać, aż Lavicka będzie mógł zestawić optymalny skład i dać szansę, by pewniej poczuli się młodzi, których jest w drużynie coraz więcej.

Piast na inaugurację to trudny rywal z bardzo dobrym trenerem na ławce - Waldemarem Fornalikiem. Na dodatek gliwiczanie w ostatnich dniach znacząco zwiększyli siłę rażenia. Do ich drużyny bowiem, na zasadzie wypożyczenia z bułgarskiego Łudogorca, dołączył bramkostrzelny Jakub Świerczok.

Śląsk - Piast Gliwice, sobota, Stadion Wrocław, godz. 17.30, transmisja na żywo - Canal+ Sport.