Śląsk Wrocław - Lech 2:2. Porządne balety na wodzie WYNIK (28.06.2020, relacja, skrót, bramki, gole, video, Ekstraklasa)

Jakub Guder
Jakub Guder
fot. Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław - Lech 2:2 WYNIK (28.06.2020, relacja, skrót, bramki, gole, video, Ekstraklasa). Chociaż ulewa na kilkanaście meczów przed meczem nie zwiastowała dobrego widowiska, to jednak spotkanie na Stadionie Wrocław było bardzo interesujące. Śląsk Wrocław dwukrotnie odrabiał straty i zremisował z Lechem Poznań 2:2.

Śląsk Wrocław - Lech 2:2 WYNIK (28.06.2020, relacja, skrót, bramki, gole, video, Ekstraklasa)

Potężna ulewa i burza, jakie przeszły nad Stadionem Wrocław kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem nie zwiastowały tak dobrego widowiska. Tymczasem mecz Śląsk - Lech okazał się jednym z najciekawszych spotkań w tym sezonie we Wrocławiu. Szkoda tylko, że zabrakło trzech punktów.

Gdy piłkarze wyszli na boisko, deszcz jeszcze padał, a murawa przypominała miejscami jezioro. W takich warunkach oczywiście trudno było przewidzieć zachowanie piłki, ale trzeba uczciwie przyznać, że obie drużyny nieźle odnalazły się w takiej aurze. Niestety kałuże okazały się początkowo przychylniejsze dla Lecha, który wyszedł na prowadzenie w 17 min po golu najskuteczniejszego snajpera naszej ligi Christiana Gytkjaera. Tej bramki może by nie było, ale tuż przed linią bramkową piłka wpadła do kałuży i nie trafił w nią Kamil Dankowski, który wrócił do podstawowego składu, gdyż choroba zmogła Dino Stigleca.

Z minuty na minutę deszcz słabł, a woda ustępowała z wrocławskiej murawy. Do przerwy mecz kontolował Lech. Prowadził w pełni zasłużenie.

Od początku drugiej części WKS wyglądał lepiej. Van der Harta sprawdzali Robert Pich i Kamil Dankowski, ale w obu sytuacjach Holender spisał się bardzo dobrze i obronił ich strzały. W każdym razie widać było, że Śląsk tanio skóry nie sprzeda.

Prawdziwe fajerwerki zaczęły się na kwadrans przed końcem. W 76 min kapitalnie dośrodkował Krzysztof Mączyński, a akcję zamknął Israel Puerto, który strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Nie minęło kilka minut, a Hiszpan przebył drogę z nieba do piekła. Po zamieszaniu w polu karnym Putnockiego do strzału przewrotką złożył się Kamiński, lecz trafił a rękę wrocławskiego stopera. Puerto był bardzo blisko rywala, trudno mu było zareagować, ale jedną podniósł ramię do góry. Po VAR-ze sędzia Tomasz Kwiatkowski wskazał na jedenasty metr a Jakub Moder nie dał szans wrocławskiemu bramkarzowi.

Remis Śląskowi uratował Jakub Łabojko, który znów rozegrał dobry mecz. Rzut rożny wykonywał Mączyński, a Łabojko wolejem, z pierwszej piłki stojąc przy długim słupku pokonał van der Harta.

W końcówce nikt się nie zamykał, więc kibice z zainteresowaniem oglądali ostatnie minuty. Więcej goli już jednak nie padło.

ŚLĄSK WROCŁAW - LECH POZNAŃ 2:2 (0:1)
0:1 Christian Gytkjaer 17’ (asysta: Kamiński)
1:1 Israel Puerto 76’ (asysta: Mączyński)
1:2 Jakub Moder 82’ (karny - ręka Puerto)
2:2 Jakub Łabojko 85’ (asysta: Mączyński)

Śląsk: Putnocký - Musonda, Puerto, Tamás, Dankowski - Pich (68. Marković), Mączyńskil, Łabojko, Chrapekl (74. Samiec-Talar), Płacheta (88. Bergier) - Expósito. Trener: Vitezslav Lavicka.

Lech: van der Hart - Butko, Šatka, Crnomarković, Puchaczl - Kamiński (82. Skóraś), Moder, Tiba, Ramírez (71. Letniowski), Jóźwiak - Gytkjærl (77. Żamaletdinow). Trener: Dariusz Żuraw.

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 5781

Aleksander Śliwka - Orlen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Partycja Partycja

Zawodnik amiki przyjął piłkę barkiem, a bark według przepisów to jest ręka. Tak więc nie powinno być żadnego karnego tylko rzut wolny dla Śląska. Pseudosędzia powinien zostać wyrzucony z sędziowania ekstraklapy.

O
Oljerzy

Śląsku Śląsku ty nasz, byłem na meczu pierwszy raz na A, emocje były, lubię jak widać że piłkarze się bija, szacunek, gratulacje za 100 dla Dankowskiego, walcz chlopie bo takich nam trzeba , Celeban, Pawelec to już legendy tego też tobie życzę, hej Śląsk

G
Gość

Murawa na boisku do kitu, a łapówkarz dutkiewicz u szwabów premię odbiera

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie