Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław - Energa Czarni Słupsk. Zmniejszyć apetyty Panter [ZAPOWIEDŹ]

Rafał Bajko
Jerel Blassingame (z piłką) jest liderem Energi Czarnych Słupsk. Wrocławianie muszą zwrócić na Amerykanina szczególną uwagę
Jerel Blassingame (z piłką) jest liderem Energi Czarnych Słupsk. Wrocławianie muszą zwrócić na Amerykanina szczególną uwagę Łukasz Capar
Śląsk Wrocław - Energa Czarni Słupsk [ZAPOWIEDŹ]. Niepokonany na własnym parkiecie Śląsk Wrocław podejmie we wtorek Energę Czarnych Słupsk (godz. 19). W pierwszej rundzie lepszy był WKS.

Podopieczni Emila Rajkovicia przegrali przed tygodniem w hitowym spotkaniu ze Stelmetem Zielona Góra, ale w hali Orbita czują się o wiele pewniej. Dość powiedzieć, że w TBL, obok WKS-u, porażki na swoim terenie nie zaznali jeszcze tylko wyżej wspomniani zielonogórzanie.

Śląsk zajmuje aktualnie piątą pozycję w tabeli, ale po meczu z Energą Czarnymi może wrócić do pierwszej czwórki. Znajdująca się przed wrocławianami Rosa Radom rozegrała już bowiem swoje spotkanie 19. kolejki. Radomianie nie mieli trudnego zadania, gdyż gościli w Staro-gardzie Gdańskim, gdzie miejscowa Polpharma dołuje w tym sezonie na całej linii.

Wtorkowe starcie z ekipą Czarnych Panter nie będzie jednak spacerkiem. Wrocławianie ograli co prawda słupszczan w pierwszej rundzie na ich terenie (67:63), ale trzeba pamiętać, że rywal to aktualnie zupełnie inna drużyna niż wtedy.

Energę Czarnych opuścili w międzyczasie Wiliam Fran-klin, Bojan Trajkovski oraz trener Dejan Mijatović. W Słupsku pojawili się z kolei Jerel Blassingame oraz litewski szkoleniowiec Donaldas Kairys.

-Zdajemy sobie sprawę, że nasz wtorkowy przeciwnik jest na fali wznoszącej. Słupszczanie w siedmiu ostatnich meczach zanotowali sześć zwycięstw, dlatego musimy być przygotowani na trudną przeprawę - mówi Maciej Szlachtowicz, menedżer Śląska Wrocław.

Trzeba przyznać, że duży wkład w zwycięską passę Energi Czarnych ma wcześniej wspomiany Blassingame. Amerykanin jest zresztą ulubieńcem słupskiej publiczności, gdyż występował w barwach Czarnych Panter w sezonie 2010/2011. Już wtedy był niekwestionowanym liderem zespołu.

Po wtorkowym meczu, wrocławian czeka wyjazdowe starcie w Tarnobrzegu z Jeziorem, a następnie finałowy turniej Pucharu Polski w Gdyni (19-22 lutego). Ćwierćfinałowym rywalem WKS-u będzie Stelmet Zielona Góra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska