Śląsk Wrocław - Enea Zastal BC Zielona Góra 95:68. WKS nadal w grze! (WYNIK 24.04.2022, VIDEO)

Śląsk do tego meczu przystąpił osłabiony brakiem kontuzjowanego Aleksandra Dziewy, ale na parkiecie nie było tego widać. Początek spotkanie nie zwiastował jednak tak łatwego zwycięstwa. Pierwsza kwarta była dość wyrównana i WKS dopiero w końcówce odskoczył na trzy punkty.

Potem jednak mecz długimi momentami był jednostronnym widowiskiem. Kapitalnie spisywał się zwłaszcza Travis Trice, który zdobył aż 29 punktów i miał aż siedem asyst. Dobrze partnerował mu Jakub Karolak. Tymczasem Zastal miał duże problemy z trafianiem z gry, ale też kiepską skuteczność rzutów wolnych - ledwie 50 proc.

Po trzeciej kwarcie gospodarze prowadzili 77:50 i wydawało się, że całkowicie kontrolują to, co dzieje się na parkiecie. Mimo tego początek ostatniej części meczu był nieco nerwowy. Zielonogórzanie rozpoczęli tę fazę od dziewięciu punktów z rzędu, ale WKS w porę opanował sytuację. W głównej roli znów wystąpił Trice, który najpierw trafił rzutu osobiste, a potem za trzy. Potem przechwyt i dwa punkty dołożył Karolak. Na niespełna sześć minut przed końcem miejscowi prowadzili 84:59 i stało się jasne, że tego zepsuć już nie można.

W rywalizacji do trzech wygranych Zastal prowadzi już tylko 2:1. Czwarty mecz - także we Wrocławiu - już w środę w Hali Stulecia. Poniedziałkowy pojedynek oglądało ok. 4 tys. kibiców. Wojskowi liczą, że za dwa dni frekwencja będzie podobna, a fani poniosą ich do kolejnego zwycięstwa.

Ewentualny decydujący, piąty mecz 30.04 w Zielonej Górze.

Śląsk: Travis Trice 29, Jakub Karolak 12, Łukasz Kolenda 11, Martins Meiers 10, Szymon Tomczak 10, Kodi Justice 8, Ivan Ramljak 6, Kerem Kanter 5, D'Mitrik Trice 4, Jan Wójcik 0.

Zastal: Nemanja Nenadić 12, Jarosław Zyskowski 9, Tony Meier 8, Przemysław Żołnierewicz 8, Devyn Marble 8, David Brembly 6, Dragan Apić 5, Andrzej Mazurczak 4, Ousmane Drame 3, Konrad Szymański 3, Krzysztof Sulima 2.