Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk - Wisła Kraków. Najpierw mecz, potem wspólna kawa? (ZAPOWIEDŹ, FILM)

Jakub Guder
fot. Polska Press Grupa
Śląsk Wrocław - Wisła Kraków [ZAPOWIEDŹ] W piątek wraca piłkarska Ekstraklasa. Najpierw mecz Ruch Chorzów - Zagłębie, potem spotkanie Śląska -Wisła Kraków. „Białą Gwiazdę” poprowadzi Tedeusz Pawłowski, poprzednik Romualda Szukiełowicza

Śląsk Wrocław - Wisła Kraków [ZAPOWIEDŹ]

- Gdy mnie zwalniają, to się kąpię, wycieram, biorę teczkę i wychodzę. Taka jest moja reakcja - mówił nam trochę ponad rok temu w wywiadzie Tadeusz Pawłowski. Wtedy jeszcze marzył, by zostać wrocławskim Aleksem Fergusonem. Tymczasem w piątek na Stadionie Wrocław usiądzie na ławce trenerskiej gości. W oficjalnym debiucie, pierwszym meczu o stawkę poprowadzi Wisłę Kraków, która zmierzy się ze Śląskiem Romualda Szukiełowicza.

Gdy Pawłowski odchodził z klubu, zrobił dokładnie tak, jak zapowiedział wcześniej. Wziął teczkę i po cichu wyszedł. Od tego czasu nie powiedział o tej sytuacji złego słowa. No może raz tylko zaznaczył, że błędem klubu było zwolnienie członków jego sztabu szkoleniowego - trenerów Barylskiego, Czajki, Hryńczuka. Teraz też zapowiada, że mecz ze Śląskiem, nie jest dla niego okazją do zemsty. - Ja nie muszę niczego nikomu udowadniać. Wiem, że we Wrocławiu zrobiłem kupę dobrej roboty. Najpierw uratowałem zespół przed degradacją, a później wszedłem do pucharów. Uważam, że jestem bardzo szanowany w tym mieście. Cieszę się na spotkanie z kibicami Śląska, zawodnikami, trenerem, których bardzo dobrze osobiście znam - mówi Pawłowski. A przecież mógłby mieć żal o sposób zwolnienia, ten przymusowy urlop, na który go niby wysłano, czy właśnie roszady w sztabie, który kilkukrotnie wcześniej chwalił. „Teddy” nie jest jednak człowiekiem konfliktowym, chociaż cała ta sytuacja z pewnością musiała go zaboleć.

Romuald Szukiełowicz zaraz po objęciu Śląska twierdził, że jedną z pierwszych rzeczy, jaką zrobiłpo otrzymaniu propozycji tej posady, to telefon do Pawłowskiego. Teraz też deklaruje, że gdyby tylko czas na to pozwolił, to ze swoim poprzednikiem chętnie poszedłby na kawę. - Znam się z Tadkiem bardzo dobrze, wiele lat. Nie widzę przeciwwskazań, żebyśmy poszli na kawę - stwierdza Szukiełowicz. - Obojętnie, kto byłby trenerem Wisły, moja motywacja byłaby na takim samym poziomie. Na pewno nie gram przeciwko Tadkowi Pawłowskiemu, tylko przeciwko Wiśle - dodaje.

- Znamy się od wielu lat. To nie jest może taka przyjaźń, że spotykamy się co tydzień, ale naszą znajomość można nazwać przyjaźnią. Wiele razy wypiliśmy wspólnie kawę, dyskutowaliśmy o piłce, dzwoniliśmy do siebie - stwierdza Pawłowski.

Ich piątkowa konfrontacja będzie też ciekawa z tego powodu, że obaj preferują inny styl przygotowań podczas zimowej przerwy. U Pawłowskiego jest więcej zajęć z piłką. Szukiełowicz tymczasem wrócił do starych metod - zabrał wrocławian do Zakopanego, gdzie przegonił ich po zaśnieżonych, górzystych ścieżkach. - Było inaczej, niż u poprzednich trenerów - przyznaje Tomasz Hołota. - Jednak nie tak ciężko, jak wszyscy opisywali. Mniej było aspektów piłkarskich, biegaliśmy po górach, parę osób poczuło się po takich zajęciach gorzej, to jednak normalne... Potrzebowaliśmy tego. Miejmy nadzieję, że to będzie procentować - dodaje.

Co ciekawe także Mariusz Pawełek jest zdania, że pod koniec roku drużynie brakowało siły. - To było widoczne. Potrzebowaliśmy „tlenu”. Ten ostatni okres mocnej pracy był ważny - stwierdza.

Wisła we Wrocławiu będzie osłabiona. Zabraknie Krzysztofa Mączyńskiego, przesuniętego do rezerw Radosława Cierzniaka i prawdopodobnie Pawła Brożka. W Śląsku od pierwszej minuty powinniśmy oglądać całą trójkę nowych - Ryotę Moriokę, Andrasa Gosztonyego i Laszę Dwalego. Na ławce rezerwowych usiądzie Robert Pich. Nie będzie zawieszonych za kartki Adama Kokoszki i Jacka Kiełba.

Ligowa wiosna zacznie się jednak w Chorzowie, gdzie Zagłębie Lubin zagra z Ruchem (godz. 18). Będzie to szczególny mecz dla Filipa Starzyńskiego, który wyjeżdżając z Polski był kluczowym graczem „Niebieskich”. Teraz wraca do Ekstraklasy po nie- udanej przygodzie w Belgii - do końca sezonu został wypożyczony z Lokeren do Zagłębia.

Jakub Guder, Twitter - @JakubGuder

EKSTRAKLASA - 22. kolejka

Piątek:
Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin (godz. 18, Eurosport 2);
Śląsk Wrocław - Wisła Kraków (20.30,Canal+ Sport).

Sobota:
Górnik Łęczna - Piast Gliwice (15.30, Canal+ Sport);
Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18, nSport+);
Cracovia - Górnik Zabrze (18, Canal+ Sport).

Niedziela:
Lech Poznań - Termalica Bruk-Bet Nieciecza (15.30, Canal+);
Legia Warszawa - Jagiellonia Białytosk (18, Canal+).

Poniedziałek:
Pogoń Szczecin - Korona Kielce (18, Eurosport 2).

1. Piast Gliwice_____21_____45_____39–25
2. Legia Warszawa_____21_____40_____42–21
3. Cracovia_____21_____36_____44–29
4. Pogoń Szczecin_____21_____36_____26–20
5. Ruch Chorzów_____21_____31_____27–31
6. Lech Poznań_____21_____28_____23–25
7. Zagłębie Lubin_____21_____27_____27–31
8. Jagiellonia Białystok_____21_____25_____30–34
9. Górnik Łęczna_____21_____25_____25–32
10. Lechia Gdańsk_____21_____24_____25–27
11. Termalica Bruk-Bet Nieciecza_____21_____24_____21–27
12. Korona Kielce_____21_____24_____16–23
13. Wisła Kraków_____21_____23_____28–23
14. Śląsk Wrocław_____21_____22_____21–29
15. Górnik Zabrze_____21_____21_____29–32
16. Podbeskidzie Bielsko-Biała_____21_____21_____21–35

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska