Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk sprawdzi kilku młodych piłkarzy

PK
Co prawda nie zanosi się na to, by zimą w piłkarskim Śląsku doszło do spektakularnych wzmocnień, ale w klubie nie zasypiają gruszek w popiele. Już wkrótce we Wrocławiu zjawi się kilku młodych piłkarzy, którym z bliska przyjrzy się trener Stanislav Levy.

Jednym z nich ma być Jakub Więzik. To 21-letni napastnik, który w 2009 roku trafił do Śląska z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Stałego miejsca choćby w szerokiej kadrze pierwszego zespołu nigdy sobie nie wywalczy, toteż był wypożyczany. Najpierw do KS-u Polkowice, a obecnie do pierwszoligowego ŁKS-u (16 meczów, cztery gole w rundzie jesiennej). Umowa z łodzianami obowiązuje do końca sezonu, ale zawiera klauzulę wcześniejszego powrotu zawodnika do Wrocławia na życzenie WKS-u. I jeśli więc Więzik spodoba się Levemu, to władze mistrzów Polski z tej klauzuli pewnie skorzystają.

Na tym nie koniec. Śląsk planuje sprawdzić jeszcze kilku innych młodych graczy, którzy wyróżniają się w niższych ligach. Chodzi tu m.in. o dwóch piłkarzy Lechii Zielona Góra, lidera rozgrywek III ligi grupy dolnośląsko-lubskiej. W zajmującej drugiej miejsce w tabeli Ślęzie Wrocław zdolnych też nie brakuje, ale na razie nie można mówić, kto dostanie zaproszenie na testy.

- Mamy na oku kilka nazwisk. Nie chcemy jednak o nich mówić, dopóki ci zawodnicy nie dostaną zgody macierzystych klubów na przyjechanie do nas - zaznacza Krzysztof Paluszek, dyrektor sportowy Śląska. Zgodę Olimpii Grudziądz dostał już Dawid Abramowicz, ale on również jest wypożyczony z WKS-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska