Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk lepszy od WKK w derbach Wrocławia. FutureNet rządzi w stolicy Dolnego Śląska! [RELACJA, GALERIA, WYNIK]

Marta Wrońska
FutureNet Śląsk Wrocław
W meczu 14. kolejki I ligi FutureNet Śląsk Wrocław wygrał na własnym parkiecie z WKK Wrocław 91:72. Mecz od początku do końca był niezwykle emocjonujący. We Wrocławiu w koszykówkę rządzi FutureNet Śląsk.

Mecz koszykarskich derbów Wrocławia, nie zawiódł kibiców. Trybuny hali AWF-u były wypełnione co do ostatniego miejsca, wiele fanów także stało obok parkietu, bo dla nich już siedzeń nie wystarczyło. To było prawdziwe święto basketu w stolicy Dolnego Śląska. Faworytem meczu był zdecydowanie Śląsk Wrocław, lider tabeli.

Początek spotkania był nieskuteczny w wykonaniu obu zespołów. Niemoc przełamał Norbert Kulon - rozgrywający Śląska, który popisał się samodzielną akcją. WKK nie potrafił się przebić przez obronę WKS-u, za to gospodarze wykorzystywali błędy rywali. W połowie kwarty podopieczni Radosława Hyżego włączyli swoją najmocniejszą broń - rzuty za trzy punkty. Celnie z dystansu trafił Dziewa i Leńczuk. Trener WKK Tomasz Niedbalski wziął czas, na nic się to jednak nie zdało. Zawodnicy w czarnych strojach grali nerwowo i nieskutecznie. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 20:9 dla Śląska.

Drugą kwartę nareszcie celnie rozpoczął zespół WKK, dwa razy za dwa rzucił Bartosz Ciechociński. Drużyna Tomasza Niedbalskiego zaczęła się rozpędzać, ale mecz nam się dopiero rozkręcał. Śląsk odpowiadał tym co najlepiej umie robić - skutecznymi rzutami z dystansu. Kulon i Dziewa - koszykarze FutureNetu byli w gazie. Trzy minuty przed przerwą drużyna WKK znów się zacieła i nie trafiała do kosza. WKS wykorzystywał wszystkie starty rywali, i powiększał swoją przewagę. Śląsk schodził do szatni z 14 punktową przewagą.

Po przerwie oba zespoły wyszły na parkiet mocno zmotywowane. Drużyna Tomasza Niedbalskiego poprawiła się znacząco w obronie, jednak nadal traciła piłki w ataku. Obie wrocławskie ekipy szły łeb w łeb, więcej zimnej krwi zachowywali jednak podopieczni Radosława Hyżego. Świetnie pod koszem piłki zbierał Aleksander Dziewa, w ataku szalał dziś najbardziej skuteczny Norbert Kulon. WKK Wrocław dwie minuty przed końcem trzeciej kwarty przebudziło się, a zarazem obudziło gromkie brawa w hali AWF-u. Wsad Ciechocińskiego, a potem celna trójka, dawały szansę WKK na zmiejszenie start. Ostatnie 10 minut zapowiadało nam się ekscytująco, WKK jednak dalej przegrywał z WKS-em 13 punktami.

Decydującą odsłonę FutureNet zaczął od celnej trójki Aleksandra Leńczuka. Cichym bohaterem spotkania był rezerwowy Śląska Szymon Tomczak, który bardzo dobrze blokował liderów rywali - Koelnera czy Ciechocińskiego. Drużyna WKK walczyła z całych sił, aby odmienić losy spotkania, ale była dziś za słaba na mocną i wyrównaną grę Śląska Wrocław. Kto rządzi we Wrocławiu w koszykówkę? FutureNet Śląsk.

Najwięcej punktów dla WKK zdobył dziś Bartosz Ciechociński, bo aż 29. Dla zwycięzców 19 oczek zapisał na swoim koncie Aleksander Dziewa i tyle samo punktów trafił Norbert Kulon.

- Przede wszystkim przegraliśmy początek, odjechał nam Śląsk i potem już trudno było wygrać charakterem. Nie wpadał nam rzut z dystansu, nie potrafiliśmy znaleźć drogi do kosza rywali, żeby zdobywać punkty. Zmotywowaliśmy się do tego stopnia, aby zniwelować trochę przewagę, zabrakło nam trochę akcji, które by zdołały przełamać Śląsk - powiedział po spotkaniu zawodnik WKK Dominik Rutkowski.

- Dziś graliśmy swój styl. Ja się ciesze, że ograliśmy zespół, który najlepiej się broni w I lidze. Mam nadzieję, że moi zawodnicy zrozumieją, że to tylko my się możemy sami zatrzymać, a bardzo ciężko nas mogą zatrzymać rywale. Jeżeli Śląsk będzie grał szybko i konsekwentnie, to drugie słowo jest kluczowe, to nikt nie jest w stanie nam urwać punktów - podsumował trener WKS-u Radosław Hyży.

FutureNet Śląsk Wrocław - WKK Wrocław 91:72 (20:9, 27:24, 20:21, 24:18).

Śląsk: Musiał 12, Skibiewski 2, Pietras 0, Dziewa 19, Kulon 19, Sasik 1, Tomczak 12, Bożenko 3, Michałek 9, Leńczuk 14.
WKK: Jędrzejewski 16, Koelner 5, Ciechociński 29, Rutkowski 7, Malona 5, Pieloch 2, Patoka 8.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska