Siatkówka: Rewolucje w Impelu Gwardii Wrocław

30-letnia rozgrywająca ma poprowadzić wrocławski zespół na podium PlusLigi Kobiet. Kto, oprócz Holenderki, będzie występował w przyszłym sezonie w Impelu? Szykuje się kadrowa rewolucja.

Jeszcze przed pojedynkami z Piłą szef klubu mówił, że na jego biurku znajduje się wiele ofert z agencji menedżerskich z całej Europy. Już kilka dni po ostatnim meczu z PTPS-em umowę z Impelem podpisała Staelens, która we Wrocławiu pojawi się w maju, po turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. To roczny kontrakt z opcją przedłużenia o następny.

Teraz możemy spodziewać się kolejnych wzmocnień. Kadra ekipy Rafała Błaszczyka ma liczyć 12-13 zawodniczek. Drugą rozgrywającą ma być Marta Haładyn. W klubie na pewno zostanie też jego kapitan, Katarzyna Mroczkowska. - Kontrakt podpiszemy wkrótce. Za nami ustalenia słowne. Z Kasią znamy się na tyle długo, że uściśnięcie ręki znaczy tyle, co podpisana umowa - mówi Grabowski.

Kto będzie drugą atakującą? Tu sprawa jest otwarta. Impel prowadzi rozmowy z wieloma zawodniczkami. Podobnie jest z przyjęciem. Klub z pewnością będzie chciał zatrzymać Katarzynę Jaszewską, która oprócz Mroczkowskiej prezentowała najrówniejszą formę.

Sprowadzenie Kim to sygnał tego, że nie walczymy tylko o bezpieczne miejsce w lidze

Przyszłość Moniki Czypiruk, Bogumiły Pyziołek i Mileny Rosner wydaje się zależna od postępów negocjacji z zawodniczkami spoza Impela. Natomiast Anna Witczak i Marta Sobolska, które w tym sezonie nie wystąpiły w ani jednym spotkaniu, najprawdopodobniej rozstaną się z klubem.

Najwięcej zmian możemy spodziewać się na środku bloku. Klub zamierza przedłużyć umo-wę z Zuzanną Efimienko, jednak jeszcze nie wiadomo, czy zostaną Dominika Sobolska i Arielle Wilson, które w tym sezonie grały dość chimerycznie.
Nowości nie będzie na pozycji libero. Według włodarzy Impela, zarówno Aleksandra Krzos, jak i Dorota Medyńska prezentują wystarczający poziom. Pytanie tylko, czy klub zdecyduje się na dwie libero w kadrze, czy też jedną.