Wcześniej obie drużyny mierzyły się w I rundzie play-off przed dwoma sezonami. Po pierwszych meczach w Dąbrowie również było 1-1, ale w Orbicie zespół Impela uległ już dwukrotnie 0:3. Wówczas jednak wrocławska ekipa dysponowała zupełnie innym składem. Przed startem rozgrywek nie typowano jej jako jednego z faworytów, a zajęcie piątego miejsca uznano jako sukces.
Końcówka sezonu i mecze z MKS-em pokazały, że Impel stać na utarcie nosa najlepszym. Wyniki I rundy pokazały, że rywalizacja pary Wrocław-Dąbrowa, może potrwać najdłużej. Czy tak będzie? Przekonamy się w ciągu najbliższych dni.
I runda play-off Orlen Ligi
O miejsca 1-8 (do 3 zwycięstw)
Impel Wrocław - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza (sobota-niedziela, godz. 17). Stan rywalizacji: 1-1.
Patrycja Polak: Zobaczymy Impel walczący o zwycięstwo
Z przyjmującą Impela Wrocław, [b]Patrycją Polak, rozmawia Paweł Witkowski [/b]
W fantastycznym stylu rozpoczęłyście rywalizację z MKS-em. Spodziewałyście się, że będzie tak łatwo pokonać zdobywczynie Pucharu Polski na ich własnym terenie?
Wbrew pozorom to nie było łatwe spotkanie, cały mecz wymagał od nas ciągłej koncentracji i grania na wysokim, równym poziomie.
W Dąbrowie nie zabrakło wrocławskich kibiców. Oni chyba także byli zaskoczeni, że mecz zakończył się tak szybko...
O to trzeba zapytać kibiców. Niemniej jednak wrocławskim kibicom należą się słowa uznania, ponieważ to oni w dąbrowskiej hali stworzyli najgłośniejszy doping. Za to im serdecznie dziękujemy.
Drugiego dnia w trzech setach wygrały już gospodynie. Nie uśpił was nieco sobotni sukces?
Zagrałyśmy w każdym elemencie gorzej, dlatego było nam ciężej. Przed nami kolejne mecze w Twardogórze i tam będziemy walczyć o zwycięstwo.
Niedzielne 0:3 z pewnością zepsuło wam humory, ale chyba w drogę powrotną udałyście się z uśmiechami na ustach?
Żadna z drużyn nie jest bliższa awansu, sprawa jest nadal ot-warta. Dlatego nie wracałyśmy w złych nastrojach.
Śnieg na drogach. Podróż odbyła się bez przygód?
To prawda, zima nas nie oszczędza, ale podróż odbyła się bez niespodzianek.
W niedzielę znakomicie spisała się Joanna Kaczor, to jej najbardziej należy się obawiać? Jaki macie pomysł na pokonanie MKS-u?
Asia Kaczor była w tym meczu bardzo skuteczna i zdobyła dużo punktów. Taka jest rola atakującej. My z kolei w kolejnych meczach musimy zagrać lepiej w każdym elemencie i być bardziej konsekwentne.
W Twardogórze zobaczymy, który Impel - ten z soboty czy niedzieli?
Zobaczymy Impel walczący o zwycięstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?