Ostatni raz finał Pucharu Polski we Wrocławiu rozgrywano w 2019 roku. W kolejnym imprezę odwołano z uwagi na koronawirusa. Poprzedni finał miał miejsce w Katowicach.
- Wrocław to bardzo ważne miasto na siatkarskiej mapie Polski i cieszę się, że kibice w tym mieście będą mogli obejrzeć pasjonujący turniej o to ważne trofeum – mówi Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A., która jest organizatorem rozgrywek.
Paradoksem jest to, że tak ważna impreza odbywa się... bez wiedzy Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej.
- Trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo oficjalnie nic nie wiemy o turnieju finałowym. Nie bierzemy udziału w organizacji. Wszystko dzieje się za naszymi plecami - mówi Wojciech Rozdolski, który od maja jest nowym prezesem DZPS.
Trochę to dziwne, bo wcześniej w organizację Pucharu Polski zawsze angażował się Paweł Wachowiak, poprzedni szef DZPS-u. Dlaczego tym razem PLS nie rozmawiała ze związkiem?
- Organizatorem turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Mężczyzn jest Polska Liga Siatkówki SA, to ona wyłącznie odpowiada za cały turniej, także pod względem ponoszonych kosztów. Jako spółka współpracujemy z różnymi podmiotami przy organizacji naszych imprez sportowych, zawsze stawiając na sprawdzonych partnerów. Współdziałaliśmy ostatnio choćby z doskonale zorganizowanym AZS Lublin przy okazji rozgrywanych w tym mieście Superpucharów Polski. Tym razem we Wrocławiu będziemy współpracować z naszym akcjonariuszem, który ma olbrzymie doświadczenie w organizowaniu imprez oraz na co dzień pracuje w Hali Orbita. To był dla nas optymalny wybór i bardzo cieszymy się, że pojawiła się taka możliwość. Wcześniej współpracowaliśmy nie z prezesem Wachowiakiem a z Dolnośląskim Związkiem Piłki Siatkowej, tym razem wybraliśmy inne rozwiązanie - tłumaczy Kamil Składowski, rzecznik PLS.
- Szukaliśmy przede wszystkim dobrej lokalizacji turnieju finałowego. Potrzebowaliśmy także sprawdzonego partnera, który w czasach zagrożeń związanych z pandemią koronawirusa będzie w stanie skutecznie i elastycznie z nami współpracować. Stąd pojawiła się kandydatura Wrocławia, z którego mamy tylko dobre wspomnienia z poprzednich wspólnie organizowanych wydarzeń - dodaje.
Przypomnijmy, że Rozdolski w majowych wyborach pokonał Jacka Grabowskiego, popieranego wówczas przez ustępującego prezesa Pawła Wachowiaka.
W tym sezonie Puchar Polski ma zmienioną formułę. W I rundzie grali nie tylko zwycięzcy eliminacji regionalnych, ale też wszystkie zespoły TAURON 1. Ligi i Plus Ligi. Dzięki temu drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej musiały - na wyjeździe - mierzyć się z teoretycznie słabszymi rywalami. Wrócili więc - chociaż częściowo - do korzeni. I dobrze.
Niestety, nie mamy już w rozgrywkach dolnośląskich drużyn. W 1/16 z Pucharem Polski pożegnały się Gwardia Wrocław, która przegrała 1:3 z LUK Lublin (1:3) oraz Chrobry Głogów, który okazał się gorszy od Stali Nysa (0:3). W środę (19.01) po porażce z Treflem Gdańsk 1:3 odpadło Cuprum Lubin.
Sportowiec Roku 2021 #sportowiecrokuGWr - DOŁĄCZ DO WYDARZENIA!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?