Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Setne urodziny pani Rozalii

Kacper Chudzik
Setne urodziny pani Rozalii
Setne urodziny pani Rozalii Kacper Chudzik
W Domu Pomocy Społecznej przy ul. Neptuna miała miejsce niecodzienna uroczystość. Jedna z pensjonariuszek, Rozalia Huba, obchodziła swoje setne urodziny.

Pani Rozalia urodziła się 24 października 1914 roku w Nowej Wsi koło Krynicy. Po wojnie, wraz z mężem i córką została przesiedlona do Modłej w gminie Gromadka. Tam mieszkała przez większą część życia. Do Głogowa przeniosła się dopiero pięć lat temu. Sprowadziła ją tu rodzina, która w większości mieszka w okolicy. Dzięki temu mogą częściej odwiedzać - dla jednych mamę, dla innych babcię i prababcię, oraz lepiej się nią opiekować.


RODZICE PANI ROZALII - CECYLIA I ALEKSANDER DANIŁOWICZ

Z okazji setnych urodzin pani Rozalii zorganizowano przyjęcie. Na jubilatkę czekały prezenty, kwiaty i pamiątkowe dyplomy. Odwiedziła ją też córka Ola, wnuki: Dorota, Edyta i Jarosław oraz prawnuki:Jarosław, Natalia i Laura. W przyjęciu brali też udział pracownicy i znajomi pani Rozalii z DPS-u. W odwiedziny przyszli też przedstawiciele lokalnych samorządów, a także goście z gminy Gromadka. W sumie na przyjęciu urodzinowym pani Rozalii bawiło się kilkadziesiąt osób.


PAMIĄTKA ŚLUBNA Z MĘŻEM STEFANEM

– Pamiętam doskonale jak jeszcze jako mały chłopiec chodziłem nad staw nieopodal domu pani Rozalii. Była zawsze uśmiechnięta i tak jej zostało – wspominał wójt Gromadki Dariusz Pawliszczy.

Jak to przy takiej okazji bywa, nie zabrakło też urodzinowego tortu.

Wszyscy goście życzyli jubilatce wiele zdrowia i odśpiewali jej chóralne „Dwieście lat”. Pani Rozalia jak na swój wiek czuje się nadzwyczaj dobrze i energią przerasta chyba niejednego 70-latka. Widać to było zwłaszcza wtedy, gdy zachęcona przez gości zaczęła śpiewać ludowe pieśni z rodzinnych stron.

– Babcia bez problemu może czytać bez okularów. Jak na stulatkę trzyma się bardzo dobrze – mówią wnuki Jubilatki. – Pamiętamy z dzieciństwa jak odwiedzaliśmy babcię w Modłej. Takich gołąbków jak ona to nikt na świecie nie potrafił zrobić.

Dla stulatki wystąpili młodzi wykonawcy z zespołu Music Intro. Kobieta doskonale bawiła się na ich występie. Niestety, oprócz zaśpiewania piosenek z młodości, stulatka nie mówiła zbyt wiele.

– Bo ja lubię sobie posłuchać jak inni mówią ciekawie, zamiast sama opowiadać – tłumaczyła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska