W poniedziałek około godziny czwartej nad ranem mieszkańców Amwrosijiwki, miasta w obwodzie donieckim na Ukrainie, które od 2014 roku znajduje się pod kontrolą samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, obudziły potężne wybuchy. Kolejny rosyjski magazyn wyleciał w powietrze. Tym razem w okupowanym Donbasie. Można się jedynie domyślać, że za atak odpowiadają siły ukraińskie.
Informację podał lokalny kanał Telegramu, brakuje jednak szczegółów. Wiadomo tylko, że zaatakowany magazyn dostarczał najeźdźcom amunicję w obwodzie donieckim.
Najgłośniejsze odgłosy wybuchów słychać w dzielnicy Proletarsky w pobliżu sklepu Auchan w południowej części miasta. Eksplozje, zdaniem miejscowych miały trwać nawet kilka godzin. Nie ma informacji o potencjalnych ofiarach oraz skali zniszczeń.