Początek spotkania był wyrównany, na niecałe 4 minuty przed zakończeniem pierwszej kwarty Śląsk prowadził minimalnie, 9:7. Wtedy jednak w szeregi gdyńskich koszykarzy wkradła się kompletna niemoc. W końcówce pierwszej części gry pozwolili gościom rzucić 13 punktów, sami nie trafiając do kosza ani razu! W całej pierwszej kwarcie Asseco ledwie trzy razy celnie rzuciło z gry! Po 10 minutach Śląsk prowadził więc aż 22:7, a w drugiej kwarcie przewagę powiększył do 46:27 i z takim prowadzeniem zszedł na przerwę.
W trzeciej kwarcie gdynianie się obudzili i ich gra zaczęła się lepiej układać, jednak Śląsk nadal nie pozwalał się "złamać". Asseco w efekcie odrobiło zaledwie jedno „oczko”. Na nic więc zdały się też wysiłki gospodarzy z ostatnich 10 minut, gdy podopieczni Tane Spaseva zdecydowanie dominowali na parkiecie i byli całkiem blisko wyrównania – straty z pierwszej kwarty okazały się nie do odrobienia.
Tauron Basket Liga - awansem z 26. kolejki
Asseco Gdynia - WKS Śląsk Wrocław 79:89 (7:22, 20:24, 21:20, 31:23)
Asseco: Matczak 25, Hickey 24, Szczotka 14, Kowalczyk 7, Żołnierewicz 5, Parzeński 4, Kaplanović, Frasunkiewicz, Jankowski, Kołodziej.
Śląsk: Ikovlev 21, Kowalenko 18, Jarmakowicz 17, Han 13, Chanas 13, Jankowski 7, N. Kulon, Pruefer.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?