Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seks na żywo w teatrze. Protestujący chcieli zablokować spektakl (ZDJĘCIA I FILM)

Redakcja
Protest przed Teatrem Polskim we Wrocławiu, zorganizowała Krucjata Różańcowa za Ojczyznę. Uczestnicy manifestacji protestowali przeciw premierze spektaklu "Śmierć i dziewczyna". Na proteście pojawił się również Piotr Rybak lider Ruchu Oburzonych powiedział że nie będzie zgody na premierę - nie pozwolimy żeby za nasze pieniądze doszło do takich rzeczy. Według zapowiedzi widzowie na scenie teatru mieli zobaczyć aktorów porno z Czech i seks na żywo.

Protestowało ponad 150 osób. Doszło do przepychanek z policją. Protestujący blokowali wejście do teatru. - Nie dopuścimy do tej premiery. To jest skandal i przestępstwo. Bóg był jest i będzie. Dlatego pilnujemy tego co Boże. Będziemy za niego walczyć - mówili uczestnicy protestu.

Policja próbowała opanować sytuację i umożliwić tym, którzy przyszli na spektakl wejście do teatru. Dopiero przyjazd dodatkowych oddziałów prewencji pozwolił na opanowanie sytuacji. Protestujący byli wyciągani siłą z kordonu, który tworzyli. Krzyczeli do policjantów: "Gestapo" i "Od poniedziałku już nie pracujecie"

- Zatrzymano 12 osób, które zakłóciły porządek i nie stosowały się do poleceń policjantów - mówi Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Krzysztof Mieszkowski dyrektor Teatru Polskiego powiedział że liczy na profesjonalizm policji i ma nadzieję że spektakl się odbędzie. - Proszę wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego żeby podał się do dymisji - mówi Mieszkowski. Dyrektor teatru uważa, że słowa wicepremiera mogły przyczynić się do całego zamieszania wokół premiery.

Po godzinie 19 spektakl się rozpoczął, a pod budynkiem teatru protestujący odmówili różaniec i przed zakończeniem przedstawienia rozeszli się.

Aktorów nagrodzono długimi owacjami. Publiczność krzyczała dziękujemy. Krzysztof Mieszkowski po premierze był bardzo zadowolony z efektu. - Protesty nie popsuły naszej pracy - mówił Mieszkowski.

- Piękny spektakl. Podobał mi się pod względem plastycznym. Dawno nie widziałam takiego dzieła - opowiada Elżbieta Terlikowska. Widzowie podkreślają, że było wiele nagości i erotyzmu, ale nic się nie stało na scenie, co mogłoby totalnie zaszokować, i dodają że "więcej było marketingu niż pornografii"

W proteście wzięli udział: Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, Korpus Ochrony Wyborów, Ruch Oburzonych. Są także politycy - Henryk Nowakowski i Zbigniew Jarząbek. Organizatorzy powiedzieli, że wszystkich uczestników protestu pozdrawia minister Beata Kempa.

- Wzywamy mężczyzn z Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę oraz tych wszystkich innych, którzy w Boga wierzą! Nie pozwolimy, by premiera tego sadomasochistycznego paskudztwa zaśmieciła ziemię polską i skalała królestwo Najświętszej Maryi Panny - tak napisali organizatorzy protestu, zapraszając do udziału w manifestacji.

Spektakl "Śmierć i dziewczyna" w reżyserii Eweliny Marciniak budzi ogromne emocje. W spektaklu biorą udział aktorzy porno z Czech. Według zapowiedzi, na scenie aktorzy będą uprawiali seks na żywo. Teatr Polski zapowiadając premierę podkreślał, że spektakl przeznaczony jest wyłącznie dla widzów dorosłych. Bilety na listopadowe spektakle, które kosztowały od 27 do 40 zł już sprzedano.

Wicepremier i minister kultury Piotr Gliński chciał zablokować sobotnią premierę spektaklu "Śmierć i dziewczyna" we wrocławskim Teatrze Polskim. - Minister oczekuje, że Pan Marszałek w trybie natychmiastowym nakaże wstrzymanie przygotowań premiery w zapowiadanej postaci, łamiącej powszechnie przyjęte zasady współżycia społecznego - to fragment listu wysłany z ministerstwa do urzędu marszałkowskiego. Władze województwa odpowiedziały, że nie zamierzają interweniować.

WIĘCEJ O SPRAWIE PRZECZYTASZ TUTAJ:

Seks na scenie: Wicepremier zablokuje premierę w Teatrze Polskim?

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska