Z sąsiadami warto się poznać. Z sąsiadami warto dobrze żyć. Z sąsiadami warto pojazzować. Właśnie dlatego Ośrodek Działań Artystycznych „Firlej” we Wrocławiu już po raz czwarty z rzędu zorganizował festiwal muzyki improwizowanej „Sąsiedzi”.
Wszystko zaczęło się w 2018 roku trasą koncertową „Polish Jazz 1918-2018”. Był to projekt, do którego Firlej zaprosił najciekawszych wykonawców muzyki improwizowanej młodego pokolenia z Pragi, Bratysławy, Budapesztu i z Wrocławia. Pomysł był związany z 100 rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Muzycy zaprezentowali wtedy nowoczesne interpretacje szlagierów z lat 30. XX wieku.
– Projekt się odwoływał do wielokulturowości polskiej tradycji, ale też otwierał się na sąsiadów. Tak dobrze poszedł, że poszliśmy za ciosem i postanowiliśmy kontynuować te działania pod nazwą Festiwal „Sąsiedzi” – mówi Olga Szelc z Firleja. – Całe przedsięwzięcie połączyło polskich, czeskich i słowackich promotorów muzyki jazzowej, ale też polskie i zagraniczne instytucje kultury. Polacy grali w Budapeszcie, Bratysławie, Pradze. To się dzieje w kultowych, jazzowych miejscach – wyjaśnia.
Podobnie będzie w tym roku. Festiwal zaczyna się 9 września w LV Cafe Jazz Clubie we Lwowie, a potem zawita też na Węgry i Słowację.
– Firlej zawsze promuje muzykę niezależną, oryginalną, nieco niszową graną przez wrocławskich i dolnośląskich artystów – podkreśla Olga Szelc. – W tym roku we wszystkich tych miejscach zagra wrocławski kwartet Błoto. Cały projekt ma bowiem na celu również promocję kultury polskiej za granicą
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?