W trakcie spotkań Betardu Sparty rozgrywanych w czasie pandemii koronawirusa spiker zawodów, Jacek Dreczka, niejednokrotnie prosił kibiców na Stadionie Olimpijskim o zakrywanie ust i nosa. Tłumaczył, że ewentualne zwiększenie limitu fanów podczas żużlowych zawodów zależy w głównej mierze od przestrzegania reżimu sanitarnego przez osoby odwiedzające domowy obiekt WTS-u. Wszystko wskazuje na to, że tak też się stało.
14 czerwca Betard Sparta złożyła do Państwowego Inspektora Sanitarnego we Wrocławiu wniosek o zwiększenie dozwolonej liczby widzów, którzy mogą oglądać imprezy żużlowe na Stadionie Olimpijskim. Sanepid wydał pozytywną opinię, zwiększając limit z 3 157 do 11 500 osób.
Zgodę wyraził również prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, prywatnie będący sympatykiem czarnego sportu. „(...) Organizator może udostępnić max. 6314 miejsc dla osób niezaszczepionych – co stanowi 50 proc. liczby miejsc przewidzianych dla publiczności (...)” – można przeczytać w komunikacie.
Stadion Olimpijski będzie mógł zapełnić się już w najbliższą niedzielę. Rywalem podopiecznych Dariusza Śledzia będzie Motor Lublin. – W otwartej sprzedaży dostępnych jest 50 proc. biletów. W następnym etapie wejściówkę mogą zakupić tylko te osoby, które przed wejściem na stadion wykażą Unijnym Certyfikatem COVID, że są w pełni zaszczepione – tłumaczy Adrian Skubis, doradca zarządu ds. komunikacji Sparty. – Składając wniosek do sanepidu, wyszliśmy z założenia, że możemy działać wedle podobnych zasad co branża hotelarska czy kulturalna. Jako klub od dawna promujemy akcję #SzczepimySię i korzystamy z dobrodziejstw, które daje szczepionka. Otrzymaliśmy więc zgodę Państwowego Inspektora Sanitarnego, aby wyjść poza limit 50 proc. Możemy zatem organizować imprezę masową na 11,5 tys. widzów, oczywiście przy spełnieniu wspomnianych wcześniej warunków – dodaje.
Na 30 i 31 lipca zaplanowano dwie rundy cyklu Grand Prix na Stadionie Olimpijskim. Wrocławskie turnieje o indywidualne mistrzostwo świata również zostały objęte nowym limitem.
Pod koniec maja Betard Sparta poinformowała, że wszyscy zawodnicy oraz pracownicy klubu zostali zaszczepieni przeciw COVID-19. – Mówimy o osobach pracujących w strefie serwisowej, parku maszyn, parku technicznym, a także zarządzie i pozostałych pracownikach WTS-u. Chcemy pokazać, że to droga do powrotu do normalności – kończy Skubis.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?