Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorząd województwa dolnośląskiego w kontrze do "Lex Deweloper"

red
Ustawa jest antymiejska i antysamorządowa – twierdzi Jerzy Michalak, członek zarządu województwa dolnośląskiego
Ustawa jest antymiejska i antysamorządowa – twierdzi Jerzy Michalak, członek zarządu województwa dolnośląskiego UMWD
Sejm przyjął specustawę mieszkaniową, w której samorządowcy widzą wiele zagrożeń. Jedno z nich to przyzwolenie na budowanie nowych obiektów wbrew przyjętym wcześniej przez samorządy gminnym planom zagospodarowania przestrzennego.

„Mieszkanie plus” to plan, dzięki któremu Polacy mają zyskać dostęp do tanich lokali na wynajem. Stał się on jednym z priorytetów ekipy rządzącej. Dlatego Ministerstwo Rozwoju i Inwestycji zaproponowało ustawę o ułatwieniach w inwestycjach mieszkaniowych. Nowe prawo nie dotyczy jednak tylko taniego budownictwa czynszowego, ale wszystkich budynków mieszkaniowych. Te zmiany nie spodobały się miejskim aktywistom i lokalnym samorządom, a ustawa zyskała miano „Lex Deweloper”.

Konflikt prawny

Ustawa w proponowanym przez Sejm kształcie może wywoływać konflikt prawny, bo dopuszcza istnienie dwóch aktów prawnych, które w swych zapisach mogą być ze sobą sprzeczne. Dotyczy to ustalanych przez gminy miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej.

− Jako samorząd województwa po raz kolejny protestujemy przeciwko tzw. ustawie Lex Deweloper. Zmiany zaproponowane w stosunku do pierwotnej wersji mogą wprowadzić dodatkowe zamieszanie. Ustawa stwarza możliwości obchodzenia polityki przestrzennej gminy i pomija zupełnie rolę planu zagospodarowania przestrzennego samorządu województwa. Jest antymiejska i antysamorządowa. Według nas, pogłębi chaos przestrzenny w polskich miastach. Kierujemy w tej sprawie apel do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie tej ustawy − mówi Jerzy Michalak, członek zarządu województwa dolnośląskiego.

Interes dewelopera

Obawy samorządowców budzi głównie to, że ustawa daje inwestorom możliwości obejścia polityki przestrzennej gminy. Równocześnie stwarza im możliwości postawienia własnego interesu ponad interes społeczny. W dużym uproszczeniu oznacza to, że inwestor na terenach przewidzianych w gminnym planie zagospodarowania przestrzennego do zabudowy jednorodzinnej lub parku będzie mógł postawić np. wysokie bloki.

Nowa ustawa całkowicie pomija koordynacyjną rolę samorządu wojewódzkiego i rolę planu zagospodarowania przestrzennego województwa. Nie uwzględnia rozmieszczenia strategicznych inwestycji publicznych o znaczeniu ponadlokalnym.

Zdaniem samorządowców, ustawa nasili i tak już występujące problemy rozlewania się zabudowy mieszkaniowej. Jej zapisy są ponadto w wielu miejscach nieprecyzyjne i umożliwiają swobodę interpretacyjną. Budzi to poważne zastrzeżenia i trudności w ewentualnym posługiwaniu się tą ustawą w przyszłości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska