Właśnie zdenerwowany pieszy, który był świadkiem uderzenia, powiadomił policję. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, ale został namierzony i zatrzymany przez policjantów, a następnie przekazany inspektorom z dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Samochód przewoził na skrzyni ładunkowej uszkodzoną ciężarówkę. Okazało się, że zespół pojazdów z ładunkiem o dopuszczalnej wysokości 4 m mierzył 4,59 m, a jego długość wynosiła 16,7 m, przekraczając tym samym długość dopuszczalną o 0,2 m.
Ładunek miał być przewieziony z Niemiec do Pabianic. Kierowca nie posiadał wymaganego zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego. Ponadto kierujący wjechał do Legnicy pojazdem, który ważył ponad 24 tony, naruszając tym samym zakaz wjazdu pojazdów o masie całkowitej ponad 12 ton.
Kierowca wyjaśniał, iż wybrana trasa miała być alternatywą dla przejazdu autostradą A4, gdzie znajdują się niższe wiadukty. Otrzymał od inspektorów mandat karny. Poważniejsze konsekwencje grożą przewoźnikowi. Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne, zagrożone karą za wykonywanie przewozu bez wymaganego zezwolenia. O zaistniałej sytuacji poinformowany został również zarządca drogi, który oceni uszkodzenia wiaduktu.
ZOBACZ TEŻ:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?