Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd zajmie się sprawą stadionu. Poszło o materiały budowlane

Marcin Rybak
Janusz Wójtowicz
Ponad 330 tysięcy złotych domaga się wrocławska firma budowlana Wrobis od spółki Max Boegl, generalnego wykonawcy stadionu na Pilczycach.

Wrobis był jednym z wykonawców stadionu, zanim na plac budowy wszedł Max Boegl. Chce pieniędzy za betonowe prefabrykaty, które zostawiła na placu budowy, a które Max Boegl wykorzystać miał do postawienia stadionu i pobliskiego wielopoziomowego parkingu.

Pozew w tej sprawie wpłynął do sądu w sierpniu ubiegłego roku. Wrobis to część grupy Mostostalu Warszawa. Budowała stadion do grudnia 2009. Później - tak jak reszta konsorcjum - rozwiązano z nią kontrakt. Nowym wykonawcą został Max Boegl.

Z treści pozwu wynika, że na - placu budowy Wrobis zostawił betonowe prefabrykaty. Wrocławska firma dowodzi w sądzie, że zostały one wykorzystane przez Maxa Boegla do prac budowlanych. Przez kilka miesięcy bezskutecznie domagała się za to pieniędzy aż wreszcie oddała sprawę do sądu.

Pozwana niemiecka firma chce odrzucenia roszczeń Wrobisu. Uważa, że nie ma jakichkolwiek dokumentów, ani umów uzasadniających żądanie wrocławskiej firmy.

Max Boegl przekonuje, że nigdy żadnych materiałów we Wrobisie nie zamawiał i ma powodu by za cokolwiek musiał płacić. A to co zostało na placu budowy po Mostostalu i jego partnerach było własnością miejskiej spółki Wrocławsk 2012. Nadzorującej budowę areny. Poza tym Wrobis nie wykazał, że materiały, za które chce pieniądze, rzeczywiście zostawił na placu budowy - przekonuje Max Boegl w odpowiedzi na pozew.

Trwający przez wrocławskim sądem proces to jedne z wielu sporów, jakie zostawiła - po sobie budowa areny Euro 2012. Trwają negocjacje miedzy magistratem a Maxem Boeglem na temat kar umownych za spóźnienie budowy.

Pieniędzy domaga się też kilkadziesiąt firm, które pracowały jako podwykonawcy, wykonujący roboty przy instalacjach. To około 30 firm, które swoje roszczenia wyceniały na 18 mln zł. Tuz przed Euro zapowiedziały zawiadomienie prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska