Mężczyzna pokłócił się ze swoją konkubiną. Był pod wpływem alkoholu i zachowywał się agresywnie. Kobieta powiadomiła głogowską policję, a funkcjonariusze na jej prośbę pojawili się na posesji. Okazało się, że mężczyzna schował się przed nimi w stodole.
– Policjanci zamierzali zatrzymać mężczyznę, ale ten nie chciał się podporządkować. Wybiegł z budynku w którym ukrył się z siekierą, w niecenzuralnych słowach powiedział policjantom co im zrobi, ale widząc, że przeładowują broń w celu wykonania strzałów ostrzegawczych, wycofał się do środka – relacjonuje Bogdan Kaleta z KPP w Głogowie. Ostatecznie żadne strzały nie padły.
Funkcjonariusze zinterpretowali zachowanie mężczyzny jako czynną napaść na policjanta na służbie. Rozpoczęli poszukiwania 42-latka, ale ten nagle zniknął. Wymknął się ze stodoły tylnymi drzwiami i ukrył się w jednym z pomieszczeń gospodarczych lub w okolicy.
Do poszukiwań włączyli się strażacy z PSP i strażacy ochotnicy. Funkcjonariusze użyli też noktowizorów. Bez skutku. W nocy przerwano poszukiwania, a mężczyzny nie znaleziono. Dziś wznowiono obławę. – Znalezienie tego człowieka to tylko kwestia czasu. Dysponujemy wizerunkiem mężczyzny i jego pełnymi danymi – mówi nam Kaleta.
42-latek jest znany głogowskiej policji. Wcześniej funkcjonariusze interweniowali wielokrotnie w jego sprawie. Miał problemy z alkoholem, dopuścił się też kradzieży. Za czynną napaść na funkcjonariusza z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?