Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzecz o języku: Prusy i Prusice

Jan Miodek
Tomasz Hołod
Prusy to historyczna kraina między dolnym Niemnem a dolną Wisłą. W średniowieczu zasiedlona była ona przez lud Prusów, w latach 1233-1283 pozostający pod władztwem Krzyżaków. W roku 1466 niewielka zachodnia część Prus weszła w skład Prus Królewskich, czyli prowincji polskiej utworzonej z Pomorza Gdańskiego, ziemi chełmińskiej, okręgów Malborka i Elbląga oraz formalnie Warmii.

Reszta od roku 1525 tworzyła Prusy Książęce - świeckie księstwo powstałe z przekształcenia zakonnego państwa krzyżackiego - ze stolicą w Królewcu. Do roku 1657 było to lenno Polski, od roku 1701 zaś znalazło się w królestwie Prus jako Prusy Wschodnie.

Osiedleni w średniowieczu na tej ziemi Prusowie byli ludem bałtyckim, posługującym się językiem należącym - wraz z litewskim, łotewskim oraz wymarłymi językami Kurów, Selów, Zemgalów i Jaćwingów - do bałtyckiej rodziny językowej. W XIII wieku w większości zostali oni wyniszczeni przez Krzyżaków, a pozostali ulegli germanizacji. Ich język wymarł w XVII stuleciu, jest jednak znany dzięki zachowanym tekstom z XV i XVI wieku.

Czym innym są natomiast Prusy - historyczne państwo niemieckie powstałe z Brandenburgii i połączonych z nią w roku 1618 Prus Książęcych (od roku 1657 uniezależnionych od Polski), od roku 1701 królestwo dynastii Hohenzollernów. To ono wzięło udział w rozbiorach Polski, a w roku 1871 pod jego hegemonią dokonało się proklamowanie cesarstwa niemieckiego. W latach 1918-1947 było państwem związkowym. Jego terytorium na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej po II wojnie światowej przypadło Polsce i byłemu ZSRR, reszta została w Niemczech.

Musiałem ten dość długi wywód powtórzyć w Prusicach, urokliwym miasteczku dolnośląskim z panoramą trzech wież, leżącym koło Trzebnicy, gdzie spotkałem się przed wakacjami z nauczycielami i uczniami tamtejszego Zespołu Szkół. Musiałem, bo chciałem zacząć wykład od etymologii nazwy Prusice. Tej zaś nie należy - zdaniem mego profesora Stanisława Rosponda (1906-1982) - łączyć z Prusem czy Prusami. Przywołując najstarsze, XIII-wieczne zapisy Prusic, pisał prof. Rospond w swym "Słowniku etymologicznym miast i gmin PRL" z roku 1984: "Jest to nazwa patronimiczna (odojcowska) od przezwiska Prus, które nie ma nic wspólnego z bałtyckimi Prusami czy niemieckimi Prusakami. W języku staropolskim prus oznaczał "konia" (kaszubskie prusę - "młody ogier", rosyjski prus - "kobyłka"), stąd Prus - jako przezwisko - oznaczał człowieka hodującego konie". Przyjmując taką etymologię, należałoby powiedzieć, że Prusicy - dzisiejsze Prusice - to prymarnie "potomkowie Prusa - hodowcy koni".

Oczywiście, dodaje prof. Rospond, nowsze nazwy rodowe, takie jak np. Prusy, mogą pochodzić od formy Prus oznaczającej "człowieka pochodzącego z Prus".

Taką samą wykładnię znaczeniową - od Prusa "członka narodu pruskiego" - przyjmuje prof. Kazimierz Rymut w "Nazwiskach Polaków" z roku 1991 przy nazwiskach gniazda Prus, takich jak Prusek, Prusko, Pruszewicz, Prusik, Prusota, Prusak, Prusaczek, Prusakiewicz, Pruszkowski, Prusin, Prusinek, Prusinkiewicz, Prusinowic, Pruss, Prussak, Prusza, Pruszczyk, Pruszewicz, Pruszka, Pruszkiewicz, Pruszko, Pruszyna, Pruszak, Pruś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska