Rząd poskąpił pieniędzy na lokalne drogi na Dolnym Śląsku. Nasze samorządy dostaną o ponad 80 mln złotych mniejsze dofinansowanie

Andrzej Zwoliński
Samorządy biją się o pieniądze z Funduszu Dróg Samorządowych, te są jednak dużo mniejsze, od obiecanych przez premiera i przedstawicieli resortu infrastruktury.

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zdecydował o podziale pieniędzy z Funduszu Dróg Samorządowych, które popłyną do poszczególnych województw w 2020 roku. - Dzięki rządowemu wsparciu dla samorządów możliwe będzie zachowanie sieci drogowej we właściwym stanie. Dla wielu powiatów i gmin zbyt niskie dochody były dotychczas przeszkodą dla realizacji koniecznych inwestycji – przekonuje w komunikacje resortu infrastruktury, minister Adamczyk. W ciągu 10 lat na inwestycje drogowe realizowane przez samorządy, premier Mateusz Morawiecki obiecał przeznaczyć 36 mld zł. - Dotrzymujemy słowa - jeszcze nigdy na drogi powiatowe i gminne nie trafiły tak duże środki – zapewnił minister Adamczyk.

Rząd się chwali, ale pieniędzy dla Dolnego Śląska będzie mniej

Problem w tym, że te „tak duże środki” - jak powiedział minister Adamczyk - w przypadku dolnośląskich samorządów, tym razem okazały się dużo mniejsze od przyznanych na 2019 rok. Tym razem bowiem, minister „przyklepał” dla Dolnego Śląska dofinansowanie w wysokości niespełna 125 mln 240 tysięcy zł, podczas gdy wcześniej nasz region otrzymał o ponad 80 mln złotych więcej. Obok województw Opolskiego, Zachodniopomorskiego i Lubuskiego jesteśmy regionem do którego popłynie najmniej pieniędzy na budowę nowych lub naprawę już istniejących dróg gminnych i powiatowych, ale też mostów i wiaduktów. Najwięcej w tym rozdaniu otrzyma Mazowsze - ponad 300 mln zł, Lubelszczyzna - blisko 260 mln zł i Wielkopolska - prawie 230 mln zł. Skąd tak duże rozbieżności między regionami w przydzielanych kwotach i - w przypadku Dolnego Śląska - w porównaniu z poprzednim rozdaniem?

- Limit w 2020 roku wyniesie 125 mln zł plus 50 mln zł na zadania długoletnie. Kwota na rok 2019 czyli 206 mln zł to kwota uzupełniona o 66 mln zł z poprzedniego programu, więc kwota na 2019 rok wyniosła 146 mln zł. I takie pieniądze w tym roku zostaną rozdzielone – odpowiada nam Sylwia Jurgiel, rzecznik prasowy Wojewody Dolnośląskiego. Jak podkreśla - limity na poszczególne regiony są przyznawane przez Ministerstwo Infrastruktury a zasady przyznawania środków określa rozporządzenie. Dolnośląski Urząd Wojewódzki nie uczestniczy w tej procedurze.

Przyjmując te wyjaśnienia wciąż jednak widzimy, że nasz region dostał znacznie mniej pieniędzy niż w poprzednim rozdaniu. Zapytaliśmy Ministerstwo Infrastruktury skąd taka decyzja? Niestety, jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Na jakiej zasadzie dzielone są pieniądze i które samorządy na Dolnym Śląsku już je dostały?

Zasady działania funduszu, gromadzenia pieniędzy, a także reguły ich rozdzielania pomiędzy regiony i samorządy określa ustawa o Funduszu Dróg Samorządowych. To nowa wersja, a raczej odpowiedź rządzącego PiS na słynny niegdyś program budowy tzw. schetynówek wprowadzony w czasach rządów PO-PSL. Zastąpił też późniejszy "Program rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019". FDS jest - w zamyśle autorów - mechanizmem wieloletnim, zapewniającym finansowanie także dużych inwestycji, choć jednocześnie określane są maksymalne progi dofinansowania. Gminy i powiaty wnioskujące o przydział pieniędzy do wojewodów, którzy jej ostatecznie rozdzielają, mogą liczyć na dopłaty w wysokości od 50 do co najwyżej 80 proc. przewidywanych kosztów planowanej inwestycji.

Jak czytamy w ustawie, 91,5 proc. pieniędzy z FDS jest dzielonych między wszystkie regiony (kwota na każde województwo jest ustalana proporcjonalnie do średniej arytmetycznej przyjętych czynników, m.in. liczby mieszkańców czy długości dróg). Pozostałe 8,5 proc. ma trafiać do pięciu regionów, w których wartość PKB na mieszkańca jest w danym województwie najniższa (każdy z nich otrzyma tyle samo). Wnioski o przyznanie środków przyjmują od samorządów wojewodowie, oni też rekomendują resortowi infrastruktury konkretne projekty.

W poprzednim rozdaniu, wśród dolnośląskich powiatów największym beneficjentem jest powiat oławski, który otrzymał dotację 2,8 mln zł na realizację dwóch inwestycji. Z kolei powiat wołowski dostał największą dotację - ponad 2,5 mln zł na realizację jednej inwestycji. To przebudowa drogi powiatowej Krzydlina Mała - Domaszków. Jeżeli chodzi o gminy, to największe środki otrzymała Miękinia, na łączną kwotę 3,5 mln zł dotacji. Inwestycja będzie realizowana na pograniczu Gminy Miękinia i Wrocławia. Środki w ramach Funduszu trafiły też między innymi do powiatów: milickiego, oleśnickiego i strzelińskiego, a także do takich gminy jak: Dobroszyce, Jemielno, Góra, Malczyce i Oborniki Śląskie. Selekcja jest jednak bardzo ostra, bo na kilkaset wniosków złożonych przez dolnośląskich samorządowców, pozytywnie zaopiniowano niewiele ponad 50. Wrocław jak na razie nie dostał ani złotówki z tego programu. W 2018 roku władze miasta złożyły wniosek o dofinansowanie przebudowa ulic Fabrycznej i Otyńskiej we Wrocławiu. Niestety wniosek został odrzucony przez komisję oceniającą. Jak się dowiedzieliśmy, Ratusz złożył w tej sprawie odwołanie, gdyż w jego ocenie realizacja robót objętych wnioskiem wpisywała się we wszystkie zasadnicze cele Programu. Ono jednak też zostało odrzucone.

Miał być rekord, a jest ponad dwukrotnie mniej pieniędzy. Co z nowymi wnioskami?

W poprzednim rozdaniu wsparciem rządowym objęto w sumie 855 wniosków z całego kraju. Ogólna kwota dofinansowania - ponad 1,2 mld złotych - została ogłoszona w maju. W międzyczasie ogłoszono nabór wniosków do drugiej edycji Funduszu Dróg Samorządowych. Kwota dofinansowania miała wzrosnąć do rekordowego 6 mld złotych, jednak ostatecznie rozdysponowano tylko niespełna 2,6 mld złotych. Resort Infrastruktury nie wyjaśnił jednak, skąd tak duża różnica i czy można jeszcze w tym roku liczyć na kolejny nabór wniosków od samorządów.

Jeżeli chodzi o podział pieniędzy z przyznanej tym razem puli na 2020 rok, to zgodnie z ustawą o Funduszu Dróg Samorządowych, nabór ogłaszany jest w terminie 14 dni od dnia otrzymania przez wojewodę informacji, o wysokości środków przeznaczonych na dofinansowanie zadań powiatowych oraz zadań gminnych. Jak nas poinformowano w Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu, wnioski będzie można składać w sierpniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Francja podwyższy wiek emerytalny. Protesty na miarę żółtych kamizelek

Komentarze 58

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

b
byr
Chyba nikt przy zdrowych zmysłach, nie wierzył w to co mówi Pinokio.
E
Ew
Wszystko teraz idzie dla elektoratu ze wschodu. Nikt tego nie widzi?!?!
M
Misiek
Nieważne. Ważne że dla ojca dyrektora jet kasa. Do mate znika opozycji nie będziemy pompować i basta. Takiego chorego, zakłamanego rządu jeszcze nie mieliśmy
P
Precz z Klerem
Wola dać temu knurowi rydzykowi
---
2019-07-26T21:48:38 02:00, Gość:

Skoro są pieniądze na Arlekiny i inne pierdoły to po co mają dopłacać? Władze lokalne muszą zrozumieć, że pieniądze na drzewie nie rosną i będą albo drogi albo przekręty.

Przekręty to ty masz w PiS-ie. A my, wrocławianie tak samo płacimy podatki jak wszyscy inni. Nie dość, że płacimy podatki na siebie, to jeszcze pieniądze np. województwa i tak idą na inwestycje na drugim końcu regionu, a jeszcze Wrocław płaci "janosikowe". No po prostu utrzymujemy od lat biedę i patologię m.in. nierobów i dzieciorobów. A na nasze wysokie koszty życia nikt się nie patrzy.

Nawet te pieprzone drogi... W miastach na prawach powiatu to właśnie to miasto utrzymuje wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie za własne pieniądze, a z AOW korzystają wszyscy, tylko nie wrocławianie.

Niech wrocławianie płacą na region i na państwo, ale już od państwa figa z makiem!

G
Gość
2019-07-26T21:48:38 02:00, Gość:

Skoro są pieniądze na Arlekiny i inne pierdoły to po co mają dopłacać? Władze lokalne muszą zrozumieć, że pieniądze na drzewie nie rosną i będą albo drogi albo przekręty.

Co za geniusz! Nie komentuj tego o czym nie masz pojęcia dzieciaku.

G
Gość
Skoro są pieniądze na Arlekiny i inne pierdoły to po co mają dopłacać? Władze lokalne muszą zrozumieć, że pieniądze na drzewie nie rosną i będą albo drogi albo przekręty.
f
fr
no to janusze dostali po dupie i słusznie bo im się należało a teraz do wideł wyznawco i miłośniku kurdupla pisowskiego
J
J
2019-07-26T10:41:04 02:00, J:

Wy sobie rządem gęby nie wycierajcie ? nie umiecie w tym urzędzie nic załatwić, tylko przepychanki wam w głowie. Parady, koty, ustawiane pobicia, tweety i sweet focie.

2019-07-26T10:54:55 02:00, Burt:

Jasne a w bastionach pislamu we wschodniej Polsce leżą i odpoczywają po przecież im się należy przyjdzie zasiłek czy inny pińścet plus z pieniędzy które zapłacili podatnicy na Dolnym Śląsku.

Wez masc na bol dupy. Podwojnie posmaruj

t
taka prawda
2019-07-26T18:00:27 02:00, Gość:

Problem z Kaczym i pisem jest jeden. Ogólny za całokształt działań, rownież tych dla dl. Sląska. Jednym słowem do Pis , wyp...na wschód

2019-07-26T18:04:20 02:00, Prawda:

Idź do prezydenta Wrocławia, który rekomenduje rowery i komunikację miejską - po co Ci drogi lemingu? Na ścieżkę rowerową napewno wystarczy.

Aleś prawilski przygłupku zabłysnął. To u ciebie rodzinne czy tylko ty jesteś takim tuzem "intelektu"??

P
Prawda
2019-07-26T18:00:27 02:00, Gość:

Problem z Kaczym i pisem jest jeden. Ogólny za całokształt działań, rownież tych dla dl. Sląska. Jednym słowem do Pis , wyp...na wschód

Idź do prezydenta Wrocławia, który rekomenduje rowery i komunikację miejską - po co Ci drogi lemingu? Na ścieżkę rowerową napewno wystarczy.

G
Gość
Problem z Kaczym i pisem jest jeden. Ogólny za całokształt działań, rownież tych dla dl. Sląska. Jednym słowem do Pis , wyp...na wschód
G
Gość
2019-07-26T14:58:42 02:00, Monk:

Na dolnym śląsku rządzi PO więc ciągnijcie hajs od nich.. sami ich wybraliście wrocławskie głąby to teraz zamknijcie pyski.

ZŁODZIEJSKA partia POpaprańców.

tu nie gazeta polska , więc zważaj na słowa , a nie da tej kasy bo nie ma jak podzielić między swoich , oj dobierzemy im się do dupy po wyborach

j
jonk
2019-07-26T14:20:21 02:00, Gość:

500 trzeba wypłacać. Nie ma to tamto. Kasa na drzewach nie rośnie.

2019-07-26T15:00:41 02:00, Monk:

Lepiej wypłacić hajs potrzebującym niż dawać do kieszeni i na premie dla POpapeańców.

Piłeś - nie zbliżaj się do kompa.

G
Gość
2019-07-26T16:04:38 02:00, BRAWO RZĄD !!!:

Nic na Dolny Śląsk nie dawać. To nic się nie zmienia. Nadal jesteśmy wykluczeni komunikacyjnie. Ceny jak w Europie. Drożeją bilety MPK, Syf, kiła i mogiła.... Dlaczego bóg pokarał nas liberałami z Platformy?

Nie wciągaj tego podczas takich upałów, bo zmiany w mózgu widoczne na odległość.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie