Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczął się adwent 2022. Co to za okres? Czym są roraty? Jakie są symbole adwentu? Wyjaśnia ks. Przemysław Śliwiński

OPRAC.:
Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
- Adwent to oczywiście także tradycyjne roraty, czyli msze wotywne odprawiane o poranku. W polskiej tradycji roraty stały się codziennymi mszami porannymi, które wypełnione są - zwłaszcza dla dzieci - oczekiwaniem na Boże Narodzenie. Nazwa "Roraty" bierze się ze słów starej pieśni "Rorate coeli desuper", co po polsku tłumaczy się "Niebiosa, spuśccie nam z góry rosę". W tych słowach ukrywa się tęsknota za Mesjaszem - wyjaśnia ks. Śliwiński.
- Adwent to oczywiście także tradycyjne roraty, czyli msze wotywne odprawiane o poranku. W polskiej tradycji roraty stały się codziennymi mszami porannymi, które wypełnione są - zwłaszcza dla dzieci - oczekiwaniem na Boże Narodzenie. Nazwa "Roraty" bierze się ze słów starej pieśni "Rorate coeli desuper", co po polsku tłumaczy się "Niebiosa, spuśccie nam z góry rosę". W tych słowach ukrywa się tęsknota za Mesjaszem - wyjaśnia ks. Śliwiński. Fot. Łukasz Zarzycki
27 listopada rozpoczął się adwent - w Kościele katolickim okres poprzedzający święta Bożego Narodzenia. - To pewien sprawdzian, na ile w moim życiu Bóg jest rzeczywiście obecny i czy np. drugi człowiek po sposobie mojego życia może się o tym przekonać - tłumaczy w rozmowie z portalem i.pl ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej.

Czym jest adwent?

- Adwent w Kościele katolickim rozpoczyna rok liturgiczny. Mimo że rok kalendarzowy zaczyna się w styczniu, to w liturgii nowy rok zaczyna się za kilka dni, w pierwszą niedzielę adwentu, a więc na przełomie listopada i grudnia. I mimo, że adwent jest na początku roku liturgicznego, to w rzeczywistości dotyka tematyki końca - tłumaczy w rozmowie z portalem i.pl ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej.

- To właśnie kolejna ciekawostka. Choć adwent kojarzy nam się zwykle z "przygotowaniem do Bożego Narodzenia", w rzeczywistości tylko ostatni tydzień adwentu będzie poświęcony przygotowaniom na uroczystość Narodzenia Pańskiego. Natomiast co do istoty, cały Adwent (to słowo oznacza "przyjście"), a już na pewno jego pierwsza część, to tak naprawdę czas eschatologiczny: owszem, przygotowuje nas na przyjście Pana, ale to, które przed nami, to ostateczne, czyli paruzję. To dlatego Słowo Boże podczas niedzielnych liturgii będzie przypominało o konieczności bycia gotowym na powtórne przyjście Pana, również na śmierć. I tu pojawi się odwieczne pytanie o to, czy rzeczywiście jestem na to gotowy - mówi ks. Śliwiński.

Czas adwentu to "pewien sprawdzian, na ile w moim życiu Bóg jest rzeczywiście obecny"

Dodaje, że nie zawsze zdajemy sobie sprawę z kruchej kondycji życia ludzkiego.

- Bardzo często zapominamy, że jesteśmy na Ziemi bardzo krótko, a naszym problemem jest pewne pomylenie znaczeń: ten krótki pobyt na Ziemi przekształcamy tak, jakbyśmy mieli żyć tu wiecznie. Adwent jest przypomnieniem, że życie doczesne to tylko przystanek w drodze do wieczności - wskazuje kapłan.

Podkreśla, że "Adwent zadaje pytanie, czy rzeczywiście tęsknimy za przyjściem Pana".

- Śmierć nie jest końcem, lecz spotkaniem, a życie to czekanie, to tęsknota za Kimś, za kim ciągle wyglądamy. Dla człowieka wierzącego adwentem w rzeczywistości jest całe życie, właśnie dlatego, że to oczekiwanie na przyjście, na spotkanie z Jezusem - tłumaczy ks. Śliwiński.

Wskazuje też, że współczesność to dla osób wierzących, dla katolików, "z pewnością trudny czas".

- Świat pyta nas o obecność Boga i Kościoła, my sami przeżywamy czas kryzysu Kościoła. Adwent może być pomocą w odnalezieniu się w tych trudnościach. Pierwsi chrześcijanie, których prześladowano, byli przekonani, że Pan już niedługo przyjdzie powtórnie i świat się skończy, dlatego nieustannie ćwiczyli się w gotowości na śmierć i paruzję. My nie musimy ćwiczyć się w byciu gotowym na śmierć w takim sensie, że w każdej chwili mogę umrzeć za rogiem, nie chodzi o gotowość na śmierć w takim katastroficznym ujęciu. Adwent nie każe nam uciekać od codzienności, nawet tej trudnej, lecz przeciwnie: w niej właśnie przygotowywać drogę dla Pana. To pewien sprawdzian, na ile w moim życiu Bóg jest rzeczywiście obecny i czy np. drugi człowiek po sposobie mojego życia może się o tym przekonać. Czy poprzez mój styl bycia, mój styl rozmów, moje odnoszenia się do innych, wrażliwość na ludzką krzywdę, spokój, cierpliwość i radość, a nawet poprzez cierpliwe przeżywanie trudności pokazuję, że życie nie sprowadza się tylko do tego doczesnego wymiaru?

Jakie są symbole adwentu?

Jak wyjaśnia rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej, kolorem dominującym w czasie adwentu będzie fiolet, ale "nie jest to fiolet smutku, jak w Wielkim Poście - bo adwent to czas radosnego oczekiwania".

- Jednym z adwentowych symboli są wieńce adwentowe z czterema świecami symbolizującymi cztery niedziele Adwentu: w pierwszą niedzielę płonie jedna świeca, potem zapalane są kolejne. Takie wieńce z czterema świeczkami spotkać można nie tylko w kościołach, ale także w wielu domach osób wierzących - mówi ks. Śliwiński.

- Adwent to oczywiście także tradycyjne roraty, czyli msze wotywne odprawiane o poranku. W polskiej tradycji roraty stały się codziennymi mszami porannymi, które wypełnione są - zwłaszcza dla dzieci - oczekiwaniem na Boże Narodzenie. Nazwa "Roraty" bierze się ze słów starej pieśni "Rorate coeli desuper", co po polsku tłumaczy się "Niebiosa, spuśccie nam z góry rosę". W tych słowach ukrywa się tęsknota za Mesjaszem - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rozpoczął się adwent 2022. Co to za okres? Czym są roraty? Jakie są symbole adwentu? Wyjaśnia ks. Przemysław Śliwiński - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska