Podczas ferii wrocławskie tramwaje kursują rzadziej, co jest niezrozumiałe dla tej części podróżujących MPK, którzy korzystają z komunikacji miejskiej na co dzień. Internauci oceniają zmiany negatywnie.
„Z powodu tego, że dzieci nie pójdą do szkoły, ja mam mieć utrudnione dojazdy MPK?” - pisze Gość.
„Ferie, wakacje... Co to, ludzi pracujących we Wrocławiu jest mniej niż uczniaków?” - złościł się internauta Normalny.
Jaka jest, zdaniem miasta, podstawa wprowadzenia feryjnych rozkładów i jakie są argumenty za ich wprowadzeniem? Poprosiliśmy urzędników o informację: o ile zmniejsza się liczba pasażerów w czasie ferii.
- Zainteresowanie przejazdami maleje z uwagi na brak lekcji w szkołach. Przerwę zimową ma ok. 60 tys. uczniów a wraz z nimi część rodziców. W ruchu drogowym też widać różnicę - on wyraźnie maleje. Nawet szczyt poranny, który zawsze jest największą kumulacją utrudnień, jest zdecydowanie mniej uciążliwy. Dotychczas obserwowaliśmy nawet 40-procentowe zmniejszenie popytu (w MPK - przyp. red.) - przekazuje Małgorzata Szafran z magistratu.
Błażej Trzcinowicz, zastępca dyrektora Wydziału Transportu tłumaczy, w jaki sposób się to liczy. Robią to tzw. kontrolerzy, którzy zajmują się liczeniem pasażerów. Nie pracują codziennie na wszystkich liniach, ale co jakiś czas wychodzą w teren i liczą zapełnienie w danych pojazdach. Zebrane przez nich dane wykazały, że na niektórych trasach w ferie jest nawet 0 40 proc. mniej pasażerów.
Jak dodaje Trzcinowicz, gołym widać, że w mieście jest luźniej, a utrzymanie komunikacji „na pełnych obrotach” jest bezcelowe.
Dopytujemy jednak, co z warsztatami i półkoloniami w czasie ferii, na które przecież najmłodsi muszą dojeżdżać. Nie jest tak, że nagle dzieci przestają korzystać z MPK i siadają przed komputerem. Urzędnicy odpowiadają, że dojazdy na takie zajęcia są bardziej rozproszone i nie tak odczuwalne, jak liczniejsze dojazdy dzieci na poranne zajęcia w szkołach.
Zgodziliśmy się z urzędnikami, że likwidacja szkolnych kursów autobusów podczas ferii jest zrozumiała, ale zasugerowaliśmy, by tramwaje zostawić w spokoju. Urzędnicy zapowiedzieli jednak, że w kolejnych latach zmiany będą wprowadzane jak dotychczas.
Zapytaliśmy również o łączny koszt dwukrotnej wymiany rozkładów jazdy linii tramwajowych: na ferie i po feriach. To około 7,5 tys. zł brutto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?