Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozbiórka Śląska wydaje się nieunikniona. Gracze WKS-u na celowniku hiszpańskich klubów

Dawid Foltyniewicz
Magdalena Pasiewicz
koszykówka. Śląsk Wrocław po zdobyciu tytułu najprawdopodobniej nie będzie w stanie zachować w kadrze najlepszych zawodników. Kilku z nich ma przenieść się do Hiszpanii.

Początek świętowania 18. mistrzostwa Polski w historii Śląska był dla kilku zawodników zapewne końcem współpracy z wrocławskim klubem. Zaledwie dzień po ostatnim meczu sezonu Energa Basket Ligi hiszpańskie media podały informację, że Travis Trice porozumiał się z UCAM Murcia, gdzie miałby podwoić swoją dotychczasową pensję.

Amerykanin dołączył do „Trójkolorowych” już po rozpoczęciu sezonu 2021/2022. Ostatnie miesiące miał spędzić w lidze australijskiej, jednak 29-latek rozwiązał kontrakt ze swoim klubem. Powodem był obowiązek szczepień, na co Trice nie chciał się zgodzić. Z marszu stał się liderem zespołu, imponując przeglądem pola, doskonałą techniką, szybkością i dobrą skutecznością rzutów z dystansu. Trice został wybrany MVP sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi, a miano najbardziej wartościowego gracza rozgrywek potwierdził w finałowej serii z Legią Warszawa (Śląsk wygrał 4-1).

Wiele wskazuje na to, że rozbiórka mistrzowskiego składu WKS-u na tym się nie skończy. Gerard Sole, dziennikarz, który poinformował o przejściu Trice’a do Murcii, zakomunikował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że hiszpańskie kluby są zainteresowane sprowadzeniem Aleksandra Dziewy, Kerema Kantera i Łukasza Kolendy. W kontekście ich potencjalnych transferów nie padają jednak żadne nazwy konkretnych klubów.

Dziewa zaliczył swój najlepszy sezon w karierze, będąc jednym z najlepszych polskich zawodników występujących na parkietach Energa Basket Ligi. 24-latek pochodzi z Konina, ale od 2016 roku jest związany ze Śląskiem. W seniorskim zespole przeszedł z nim drogę od II ligi do mistrzostwa kraju. Swoimi występami zapracował na powołanie do reprezentacji Polski. – Odczuwam wielką dumę i zadowolenie, że udało mi się osiągnąć poziom sportowy, który pozwala mi być powoływanym do kadry, a następnie grać w istotnych spotkaniach. Z dużą chęcią i zaangażowaniem podchodzę do okienek przeznaczonych na występy w reprezentacji i zgrupowań. Jest mi niezmiernie miło, że znajduje się w wąskiej dwunastce powołanych. Cel na przyszłość jest prosty, chcę wygrywać jak najwięcej meczów w biało-czerwonych barwach – mówił na naszych łamach Dziewa.

Równie ważną postacią wrocławskiej drużyny był Kerem Kanter, który tuż przed startem kampanii 2021/2022 dołączył do Śląska. Wcześniej był jednym z najskuteczniejszych i najlepiej zbierających zawodników ligi greckiej. Turek potrzebował trochę czasu, aby wejść na wyższy poziom – dobre mecze przeplatał słabszymi. W play-offach wzniósł się jednak na mistrzowski poziom i obok Trice’a był najmocniejszym ogniwem „Trójkolorowych”.

Mniej czasu na parkiecie spędzał Łukasz Kolenda, który u trenera Andreja Urlepa pełnił rolę żelaznego rezerwowego. Jego indywidualne akcje i efektowne wejścia pod kosz mogły podobać się kibicom. 22-latek dał się poznać jako jeden z najbardziej obiecujących koszykarzy w Energa Basket Lidze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska