Nietypowe zatrzymanie na oławskim odcinku autostrady A4 w kierunku Opola. 55-latek z Wrocławia jechał w godzinach szczytu po autostradzie A4. Mężczyzna miał we krwi blisko 2,5 promila alkoholu. Wrocławianin tłumaczył się policjantom, że spieszy się do Strzelina na komunię swojego wnuczka. W prezencie miał wręczyć mu rower, który testował po autostradzie.
- Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę, a cała sprawa dla nieodpowiedzialnego rowerzysty zakończyła się mandatem - mówi asp. szt. Wioletta Polerowicz z KPP w Oławie.
Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem:
- Policjanci przypominają wszystkim uczestnikom ruchu, że rowerzyści nie mogą korzystać z autostrad lub dróg ekspresowych. Dotyczy to także poruszania się pasem awaryjnym lub poboczem. Tego typu zachowanie stanowi olbrzymie zagrożenie samego rowerzysty oraz innych osób przemieszczających się pojazdami - dodaje asp. szt. Łukasz Dutkowiak, Rzecznik Prasowy KWP we Wrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?