Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzysta: Konduktor Kolei Dolnośląskich zabronił mi wsiąść do pociągu z rowerem!

JEW
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Napisał do nas oburzony Czytelnik Adrian. Pan Adrian jest rowerzystą, który postanowił spędzić tak piękny weekend na dwóch kółkach. Cel? Park Krajobrazowy Łuk Mużakowa na granicy polsko-niemieckiej. Rowerem z Wrocławia tam nie dojedzie, ale przecież można wziąć rower do pociągu Kolei Dolnośląskich i wysiąść już u celu, a potem cały dzień spędzić na pięknej wycieczce. Nic z tego. Pan Adrian na stacji Wrocław Nowy Dwór usłyszał od konduktora Kolei Dolnośląskich: "Ale z rowerem nie!" Pociąg do Forst (Lausitz) odjechał bez niego, mino że przewoźnik przy każdej okazji zapewnia, że jest przyjazny rowerzystom i inwestuje w pociągu, które mają miejsca do przewozu jednośladów. W rozkładzie jazdy można przeczytać, że w tym składzie jest "OGRANICZONY PRZEWÓZ ROWERÓW W WAGONACH NIEPRZYSTOSOWANYCH". Co to w praktyce oznacza i po co sprzedawać bilet na usługę, której później się nie świadczy?

Oto cała treść listu Pana Adriana do naszej redakcji:

Witam. O tym jak mocno można zostać zaskoczonym przekonałem się dzisiejszego dnia tj. w sobotę 19.05. Cały zeszły tydzień tj 14-18.05 planowałem wyprawę rowerową po Parku Krajobrazowym Łuk Mużakowa (granica polsko-niemiecka) W związku z dogodną komunikacją kolejową zdecydowałem się na podróż Kolejami Dolnośląskimi.
Bilet zakupiony online dzień wcześniej tam i z powrotem z dopłatą za przewóz roweru. Wszystko przygotowane rower opatulony sprzętem foto/video. Rano dzisiaj pociąg na stacji Wrocław Nowy dwór o 8:31. Jestem 6 minut przed czasem. Pociąg punktualnie dojeżdża i w pewnym momencie dowiaduje się od konduktora że (tu cytat): "Ale z rowerem nie" Co to znaczy NIE ? Mam go zostawić na peronie i wsiadać ?
Ktoś kto jest pracownikiem i przedstawicielem Kolei Dolnośląskich w taki sposób mi na dzień dobry odpowiada ? Człowiek nawet nie próbował nic zrobić żeby sprawdzić czy jest miejsce. Zadałem mu pytanie co mam zrobić z biletem bo został zakupiony. W odpowiedzi dostałem "nie wiem" !!! Kpina po całości. Kiedy zapytałem co to znaczy nie wiem konduktor milczał po czym odpowiedział że późniejszym pociągiem albo zwrot. Co to znaczy późniejszym o 15:17 !!! i Co rowerem po nocy mam jeździć po lasach.
Na Festiwalu rowerowym dumnie mówili korzystajcie z naszych usług wozimy rowery. Złożyłem reklamacje o zwrot kosztów za niewykorzystany bilet. Pozdrawiam

Do sprawy wrócimy i będziemy ją wyjaśniać w Kolejach Dolnośląskich. Dlaczego Pan Adrian nie mógł skorzystać z tego pociągu, skoro kupił bilet? Jakie są ograniczenia w przewożeniu rowerów w Kolejach Dolnośląskich?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rowerzysta: Konduktor Kolei Dolnośląskich zabronił mi wsiąść do pociągu z rowerem! - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska