Rośnie liczba zakażonych koronawirusem. "Będzie gorzej, jak nie zaczniemy się pilnować"

Część gryp sezonowych, to też koronawirusy. Testów robią coraz więcej, a mają one margines błędu, a każdy chociaż raz wyłapany jako zarażony jest wpisywany na listę jako osoba chora, później po wykazaniu przez test wyniku negatywnego.. jako ozdrowieniec. To już się robi chore, mam nadzieję że 16 sierpnia będzie nas wielu i pokażemy ilu nas jest. Ta paranoja, fanaberia i wymysły naszych rządzących robiących z nas lebiegi i ostatnie sieroty musi się skończyć. Co to za życie, gdy przez cały czas masz się bać śmierci. Ludzie, otrząśnijcie się. Naprawdę chcecie żyć w świecie z pełnymi ograniczeniami "dla waszego dobra", "dla zdrowia", "dla prawa". Zabiorą wam te prawa, a wy powiecie, że to dobrze, że tak trzeba. Posłuchajcie Siebie. Ile razy chorowaliście i nic, a to coś jest bezobjawowe i umierają ludzie na wykończeniu. Wciskają wam bujdy na resorach, żeby was chronić, a zabierają wam jedynie wolność. Każą coś robić, to że nie nazywają tego rozkazem, a obostrzeniami i prawem nie zmienia faktu że dalej są to rozkazy nie adekwatne do tego co się dzieje. Tą mżawkę nazywają deszczem, a wy jak debile siedzicie z tymi parasolami. Wyłączcie już to TVP, przestańcie słuchać covidiotów i zacznijcie samodzielenie myśleć SIEROTY.

COVID19 jes groźny. Zagraża życiu wielu ludzi. W konsencji zagraża też gospodarce. A, stan gospodarki decyduje między innymi o jakości naszego życia. Zupełnie nie rozumiem ludzi , którzy wzbraniają się, od przestrzegania tak mało fatygujących nakazów jak częste mycie rąk, noszenie maseczek i zachowanie dystansu. Wielu debili nie przestrzegających tych zasad jest nawet dumnych z tego, że tego nie robią. Skandalem jest , że medialne i sejmowe głupki nie stosują się do zaleceń lekarzy. To co ostatnio zrobili, niektórzy posłowie i senatorzy uczestniczący w ZN, to sabotaż MZ i zamach na życie i zdrowie Polaków. Wypłacane im sejmowe i senackie apanaże wypłacene są im z podatków ich przyszłych ofiar. Wstyd i skandal. Skandal i wstyd.

To, że zachorowania są porozrzucane po regionie świadczy o tym, że służby sanitarne nie radzą sobie. A nawet nie wiedzą jak powinny walczyć z pandemią.