Rondo rozładowuje korki? Sprawdzamy, czy pomoże na Oporowie

Emocje naszych czytelników rozpalała organizacja ruchu na Żernikach – kierowcy uważali, że rondo usprawni ruch, miasto postawiło na sygnalizację świetlną, która spowodowała korki. Oporowianie myślą już o remoncie skrzyżowania Wiejskiej, Awicenny i Mokronoskiej i toczą dyskusje o wyższości ronda nad światłami. Na razie jednak nie wiadomo, czy przebudowa w ogóle zostanie ujęta w planie na kolejne lata:

- Trwają prace nad wieloletnim planem i jest to zadanie analizowane pod kątem ujęcia w tym planie – informuje Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej. Plan inwestycyjny na kolejne pięć lat będzie uchwalany pod koniec tego roku i nie jest jeszcze przesądzone, czy będzie tam skrzyżowanie czy rondo.

Czytaj także:Mieszkańcy poczuli nagle tąpnięcie całej kamienicy. Teraz drżą o swoje bezpieczeństwo

Sprawdzamy, czy światła oznaczają korki na ulicach, a ronda przewożą kierowców do krainy płynnego ruchu drogowego?

- W większości sytuacji skrzyżowania typu rondo stosuje się w celu polepszenia warunków ruchu oraz bezpieczeństwa użytkowników – potwierdza dr hab. inż. Piotr Mackiewicz. Żeby jednak ronda zapobiegały powstawaniu korków, musi być spełnionych kilka warunków. Takie skrzyżowania buduje się na przecięciu dróg równorzędnych o podobnym natężeniu ruchu czy na przecięciu więcej niż czterech wlotów dróg.

Na terenach zabudowanych najczęściej powstają małe ronda. Średnie dobrze jest stosować na terenach niezabudowanych. - Natomiast często spotykane na osiedlach minironda z przejezdną wyspą nie spełniają swojej roli – mówi Mackiewicz.

Czytaj także:Miały być mosty, na razie trzeba powtórzyć przetarg. Miasto liczy na lepsze oferty

Rondo powstaje, gdy inne skrzyżowania się nie sprawdzą. Robi się obliczenia przepustowości, analizę ruchu, pomiary. Analizuje się jego lokalizację oraz kolizje z istniejącą infrastrukturą, zabudowaniami, zjazdami itp. Także rozwiązanie geometryczne samego ronda ma wpływ na to, czy ruch będzie odbywał się płynnie. Należy uwzględnić m.in. odpowiednie wprowadzenie wlotów dróg do skrzyżowania. Czasami warto rozważyć ronda turbinowe-spiralne dla których występuje nieco odmienna organizacja ruchu. Na wlocie kierowca musi dokonać wyboru kierunku jazdy.

Dr Mackiewicz uważa także, że projektowanie i stosowanie rond we Wrocławiu w większości przypadków jest przemyślane lub też dostosowane do możliwości warunków terenowych.

Czytaj także:Szpitalowi grozi bankructwo. To jeden z największych pracodawców w mieście

Zobacz też:
Ulica Hubska, koniec długiego remontu już za chwilę