Głosowanie w plebiscycie rozpoczęło się wraz z początkiem miesiąca i potrwa do 28 lutego do godz. 22. Kandydaci, którzy walczą o tytuł, czekają na wsparcie, ponieważ każdy głos może zaważyć o zwycięstwie. Zdobywcy trzech pierwszych miejsc otrzymają tytuł Najpopularniejszej Firmy Rodzinnej Roku 2018, która działa na terenie województwa dolnośląskiego. Na laureatów czekają również statuetka oraz voucher na kampanię reklamową w Gazecie Wrocławskiej.
Chcą wspierać rodzinne firmy
Laureaci zostaną przedstawieni oraz nagrodzeni podczas drugiej edycji Kongresu Firm Rodzinnych. W tym roku tematem przewodnim będzie „Ciągłość i zmiana”. Wydarzenie odbędzie się w dniach 6-7 marca. Organizatorami są: Centrum Biznesu Rodzinnego Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, Zachodnia Izba Gospodarcza – Pracodawcy i Przedsiębiorcy, Dolnośląska Izba Gospodarcza, Regionalna Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa, Związek Pracodawców Polska Miedź oraz Dolnośląski Fundusz Rozwoju.
Wydarzenie kierowane jest do właścicieli rodzinnych firm, funkcjonujących na terenie Dolnego Śląska oraz województw opolskiego i lubuskiego. Program przedsięwzięcia jest bardzo bogaty. W pierwszym dniu zorganizowany zostanie panel dyskusyjny, poświęcony budowaniu marki, stawianiu na innowacyjność oraz próbie podbicia międzynarodowych i krajowych rynków. Podczas wydarzenia swoje osiągnięcia zaprezentują oraz podzielą się doświadczeniami przedstawiciele firm rodzinnych, którzy osiągnęli sukces w swojej branży. Na drugi dzień zaplanowano śniadanie biznesowe, które zostanie połączone z networkingiem oraz warsztatami tematycznymi.
Promocja i edukacja
Warto zaznaczyć, że uczestnictwo w warsztatach jest bezpłatne. Kongres kierowany jest do wszystkich właścicieli rodzinnych firm zarówno małych, jak i dużych. - Chcemy wspierać rodzinne przedsiębiorstwa. Podczas kongresu będziemy prezentować nowe ścieżki rozwoju. Pragniemy namawiać właścicieli firm do tego, aby nie zamykali się i nie skupiali wyłącznie na lokalnym rynku. Dlatego też głównymi tematami poruszanymi podczas spotkania, będą otwartość na zmiany oraz innowacyjność. To w dzisiejszych czasach kluczowe elementy, na których powinno budować się swój biznes – tłumaczy dr hab. Krzysztof Safin, prof. WSB we Wrocławiu, inicjator Kongresu Firm Rodzinnych. Wydarzenie ma mieć charakter promocyjny oraz edukacyjny. - Firmy lokalne postrzegane są, jako trwałe, mające swoją tradycję i wartości, co doceniane jest przez klientów. To jest największym atutem takich przedsiębiorstw. Podczas wydarzenia będziemy chcieli pokazać właścicielom firm, że ich rodzinny charakter jest unikalnym potencjałem rozwojowym – dodaje dr hab. Krzysztof Safin.
Biznes rodzinny prowadzi się łatwiej
Herbata, o której się nie zapomina
W naszym plebiscycie jednym z liderów jest firma Progressive, właściciel marki Czas na Herbatę. Przedsiębiorstwo rozpoczęło swoją działalność w 1997 roku w stolicy Dolnego Śląska. Prowadzone jest przez Agatę i Jakuba Szurlej, którzy postanowili zawojować herbacianym światem. Dziś można powiedzieć, że im się to udało, bo stali się prawdziwymi liderami w swojej branży. Od początku działalności specjalizują się w imporcie, produkcji oraz sprzedaży herbat. Ich produkty zaskakują swoim głębokim aromatem i niepowtarzalnym smakiem, który sprosta nawet najbardziej wymagającym miłośnikom tych napoi. Od samego początku właściciele pragnęli oferować klientom towar z najwyższej półki w atrakcyjnej cenie. Ich herbaty zawojowały krajowy rynek. Śmiało można powiedzieć, że Polacy je pokochali. Progressive ma w całym kraju ponad 100 punktów sprzedażowych. Posiada również sklep w Hiszpanii. Ich wysokogatunkowe herbaty, produkowane są wyłącznie z naturalnych i najlepszej jakości składników. Właściciele przyznają, że firma jest ich całym życiem. To silna marka z tradycjami, która ceniona jest przez klientów. Przez wiele lat była tworzona, a początki nie były wcale takie łatwe. Dziś przedsiębiorstwo proponuje bogatą ofertę herbat z najdalszych zakątków świata. Na początku właściciele rozpoczęli sprzedaż wyłącznie na terenie Wrocławia oraz Dolnego Śląska. Pierwszy salon powstał w 1998 roku w centrum handlowym Bielany Wrocławskie. Po pewnym czasie udało się otworzyć sklepy w innych miastach kraju. Determinacja, dążenie do spełnienia marzeń oraz brak obaw do podejmowania trudnych decyzji sprawiły, że firma podbiła serca klientów i w szybkim czasie rozwinęła skrzydła. To właśnie zróżnicowana i bogata oferta wyróżniała ich na rynku. Właściciele biorą udział w różnego rodzaju targach, gdzie czerpią inspirację, co pozwala im systematycznie wzbogacać ofertę. Nie ukrywają, że są zafascynowani rynkiem dalekowschodnim. Przedsiębiorstwo w swojej zasobach ma herbaty: czarne, białe, zielone, czerwone, kwitnące, owocowe, a także autorskie. Warto dodać, że firma oferuje również akcesoria do parzenia, a także wyróżniającą się wykwintnym i niepowtarzalnym smakiem kawę. Ich sklepy przypadną również do gustu miłośnikom czekolad, gdzie czeka na nich różnorodność smaków tego produktu. Właściciele chcą cały czas się rozwijać i zaskakiwać klientów coraz to bogatszą ofertą.
Ich dyfuzory to prawdziwa sztuka
W czołówce naszego plebiscytu jest firma Aromaci, prowadzona przez małżeństwo: Paulinę i Jerzego Teterycz. Ich dyfuzory zapachowe zamknięte są w dekoracyjnych kształtach, które zachwycają estetyką wykonania oraz nietuzinkowym wyglądem. Tworzone są z dbałością o każdy, nawet najmniejszy detal, co chwalą klienci. Mówią oni, że to nie tylko dyfuzor zapachowy, ale przede wszystkim wyrób artystyczny o indywidualnym stylu. Wszystko zaczęło się od pani Pauliny, która jest absolwentką edukacji artystycznej w zakresie sztuki plastycznej. Kierunek ten ukończyła w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Głogowie. - Chciałam połączyć sztukę artystyczną z naturą i pięknymi aromatami. Pragnęłam tworzyć niepowtarzalne przedmioty, które będą wyjątkowe. Myślę, że mi się to udało, z czego się bardzo cieszę – przyznaje. Sama projektuje dyfuzory: wymyśla ich kształt, dobiera kolor oraz w fazie końcowej, nadaje ostatecznego charakteru. Proces tworzenia produktów nie jest łatwy i wymaga poświęcenia sporo czasu, a także sił. - Na początku tworzymy rzeźbę, a następnie kształtujemy unikatową formę. Odlew odbywa się w naszej kamionce – opowiada. Pomysły podsyła jej również mąż, który zawsze służy radą i pomocą. Wspólnie tworzą świetny duet. Śmiało można stwierdzić, że to prawdziwi miłośnicy, kochający zapachy, pięknie pachnące kwiaty i aromatyczne zioła. To również pasjonaci naturalnych olejków eterycznych. Swoją pracownię mają we Wrocławiu. Lokal wynajęli w zeszłym roku. Planują stworzyć własną stronę internetową, gdzie będzie prezentowana bogata oferta. Klienci będą mogli zapoznać się z ich wyrobami oraz zamówić dla siebie wyjątkowy dyfuzor, który świetnie będzie prezentował się w domu. - Wykonujemy je również na specjalne zamówienia. Warto dodać, że oprócz autorskich form, sami wymyślamy kolory. Używamy tylko naturalnych pigmentów – mówi. Można ich spotkać na wielu targach oraz jarmarkach rękodzielniczych. Obecnie mają przerwę, ponieważ zajmują się swoją córeczką, ale od kwietnia, kiedy zrobi się cieplej i mała podrośnie, znowu będą prezentować swoje wyroby podczas różnych imprez. Pani Paulina przyznaje, że uwielbiają bezpośredni kontakt z klientem, dlatego jeżdżenie na targi jest dla nich bardzo ważne. Rozkręcenie własnego biznesu nie było dla właścicieli aż tak trudne, ponieważ pani Paulina miała już doświadczenie. W Złotoryi prowadziła galerię artystyczną, gdzie prezentowała wystawę peerelowskich mydeł artystycznych. Wraz z mężem mają bardzo bogatą kolekcję takich wyrobów i z chęcią dzielą się nimi z innymi. W przyszłości chcieliby otworzyć taką galerię we Wrocławiu. - Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować ten cel – dodaje.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?