NSZZ "Solidarność" obchodzi 37. rocznicę założenia. Dzisiejsze uroczystości we Wrocławiu rozpoczęły się pod główną bramą Cmentarza Grabiszyńskiego, skąd poczet sztandarowy, dolnośląscy oficjele związku i goście przeszli pod grób Kazimierza Michalczyka.
Tokarz z zakładów Elwro wracając z pracy został postrzelony przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, rozpędzających demonstrację. Zmarł dwa dni później, 2 września 1982 r. Wieniec na jego grobie złożył m.in. Kazimierz Kimso, przewodniczący regionu Dolny Śląsk NSZZ Solidarność.
Po modlitwie, przemowach i złożeniu kwiatów orszak przeszedł pod grób Piotra Bednarza. - Nie ma czasu przeszłego. Piotr jest razem z nami. Pozostał w nas w swoich czynach, w swojej postawie - tak mówili o nim nad mogiłą działacze Solidarności.
Piotr Bednarz był jednym z przywódców wrocławskich strajków na początku lat osiemdziesiątych. Za działalność trafił do więzienia. Tam, mimo tortur, nie złamał się i nie wydał swoich przyjaciół w ręce bezpieki. Po wyjściu z więzienia Bednarz miał kłopoty ze zdrowiem i nigdy nie zdołał dojść do pełnej sprawności. Zmarł 26 marca 2009 r. w wieku 60 lat. Jest uważany za legendę dolnośląskiej Solidarności.
Jeszcze dziś działacze Solidarności pomodlą się w kościele pw. św. Klemensa Dworzaka przy Al. Pracy. Później złożą kwiaty pod pomnikiem przy ul. Legnickiej (godz. 13.30). Niedzielne obchody zakończy spotkanie w Centrum Historii Zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej o godzinie 14.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?