Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentant Węgier wzmocnił koszykarski Śląsk Wrocław. Ákos Keller nowym podkoszowym WKS-u

Red., PJ
Śląsk Wrocław zakontraktował reprezentanta Węgier. To podkoszowy Ákos Keller
Śląsk Wrocław zakontraktował reprezentanta Węgier. To podkoszowy Ákos Keller FOT. Materiały prasowe
Po wzmocnieniach obwodu nadszedł czas uzupełnienie rotacji WKS-u pod koszem. Nowym zawodnikiem Śląska został potężny środkowy - Ákos Keller. Węgier podpisał kontrakt na jeden sezon z opcją przedłużenia na następne rozgrywki.

Ákos Keller koszykarzem Śląska Wrocław

Keller to znane w Europie nazwisko. Nowy nabytek Śląska Wrocław w ostatnich latach bronił barw m.in. francuskiego Pau-Orthez czy chorwackiego KK Zadar – klubów grających regularnie w europejskich pucharach. Od dekady regularnie występuje też w swojej kadrze narodowej, której jest silnym punktem.

Ákos Keller urodził się 28 marca 1989 roku w węgierskiej miejscowości Székesfehérvár i zaczął przygodę z koszykówką w tamtejszej Albie Fehérvár. W 2007 roku dostał się do pierwszej drużyny, następnie stał się jej ważnym elementem, a w 2010 roku zadebiutował w reprezentacji po dwóch latach występów w kadrach juniorskich.

Keller grał w barwach Alby do 2013 roku, w międzyczasie próbował jednak swoich sił w Stanach Zjednoczonych, gdzie w 2012 roku występował w Lidze Letniej reprezentując Phoenix Suns. Węgier na angaż w NBA jednak się nie załapał i choć mógł liczyć na oferty z Włoch, Grecji, Francji czy Serbii, ze względu na konieczną operację kolana pozostał w ojczyźnie, gdzie w sezonie 2012/2013 zdobył swoje pierwsze mistrzostwo kraju z rodzimą drużyną. Notował w nim średnio 9,4 punktu, 7,7 zbiórki, 1 blok, 1,2 przechwytu i 59% z gry.

W następnych rozgrywkach Keller przeszedł do lokalnego rywala – drużyny Szolnoki Olaj, z którą zdobywał złoty medal w trzech kolejnych latach. Środkowy wrócił następnie do Alby, w międzyczasie został zastępcą kapitana drużyny narodowej, a w sezonie 2016/2017 wygrał swoje piąte z rzędu mistrzostwo Węgier.

Center został ogłoszony najlepszym zawodnikiem na swojej pozycji w lidze węgierskiej według serwisu Eurobasket.com, a także otrzymał nominację do tamtejszego meczu gwiazd. Keller zagrał w 14 meczach Europe Cup, gdzie notował średnio 7,8 punktu i 4,6 zbiórki. Nieco lepsze statystyki zanotował w 4 meczach eliminacji Champions League – średnio 8 punktów i 6 zbiórek na spotkanie.

Po sezonie 2017/2018 wreszcie spróbował swoich sił poza granicami ojczyzny. Podpisał kontrakt z francuskim Élan Béarnais Pau-Lacq-Orthez, jednak z powodu kontuzji i problemów z wyrostkiem robaczkowym po raz pierwszy zagrał dla nowego klubu dopiero w październiku i na przestrzeni sezonu nie dostał zbyt wielu szans do pokazania swoich umiejętności.

W 2019 roku wrócił na Węgry, tym razem do Egisu Kormend, jednak z klauzulą pozwalającą mu odejść za granicę. Po rozegraniu 5 spotkań trafił do chorwackiego Zadaru, z którym jednak rozstał się w lutym tego roku. Sezon dokończył w drugoligowej włoskiej ekipie Orlandina Basket, ale najwięcej meczów w poprzednich rozgrywkach Keller rozegrał w KK Zadar.

W lidze chorwackiej notował średnio 7,8 punktu, 3,8 zbiórki, 0,7 bloku i 66% z gry w ciągu 15 minut na parkiecie. Z kolei w lidze ABA miał średnio 4,4 punktu, 4,1 zbiórki i 46% z gry. Dla Zadaru zagrał w 25 meczach, tylko w jednym z nich nie wychodził w pierwszej piątce. W 2017 roku reprezentował Węgry na EuroBaskecie, gdzie w 6 meczach notował średnio 4,8 punktu, 4,7 zbiórki i 1 blok.

Biorąc pod uwagę jego imponujące warunki fizyczne (208 cm, 105 kg) Keller dysponuje rzadko spotykaną szybkością, mobilnością i techniką użytkową. Z pewnością daleko mu do charakterystyki typowego centra - swoją grę opiera nie tylko na obecności w strefie podkoszowej, ale stara znajdować się w różnych miejscach parkietu, biega do kontr, straszy swoich rywali również ułożoną ręką i rzutem z dystansu.

Nie można jednak zapominać, że ze swoim kozłem i rzutami hakiem równie dobrze odnajduje się w polu 3 sekund, a dzięki gabarytom i wspomnianej zwinności świetnie spisuje się zarówno w akcjach typu pick’n’roll, jak i pick’n’pop. Teraz swoimi umiejętnościami ma cieszyć wrocławską publiczność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska