Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Polski podzielona po porażce z Senegalem zaczęła szykować się na Kolumbię

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Piłkarze, którzy nie wystąpili z Senegalem lub grali krótko w środę mieli trening wyrównawczy.
Piłkarze, którzy nie wystąpili z Senegalem lub grali krótko w środę mieli trening wyrównawczy. Bartek Syta/Polska Press
Reprezentacja Polski po porażce z Senegalem (1:2) w swoim pierwszym meczu w mistrzostwach świata już zaczęła myśleć o Kolumbii. W niedzielę w Kazaniu zagra "mecz o wszystko". Jak na razie bez nowych problemów.

Drużyna Adama Nawałki z Moskwy do Soczi wróciła po godz. 1 w nocy. W środę w południe czasu polskiego piłkarze, którzy nie grali lub wystąpili w krótkim czasie mieli trening wyrównawczy. - Pozostali zostali w hotelu, gdzie ćwiczyli na siłowni - poinformował rzecznik prasowy reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski.

W grupie mającej zajęcia w ośrodku Sputnik trenował m.in. Kamil Glik. Po meczu z Senegalem na stadionie Spartaka 30-letni obrońca przyznał, że wciąż nie jest w pełni sił. - Skoro jestem na ławce, to jestem też do dyspozycji trenera. Jednak wciąż odczuwam ból. Przydarzyła mi się groźna kontuzja, od której minęło dopiero dwa tygodnie. Wciąż pracuję, by wrócić na boisko - stwierdził.

W zajęciach z całą drużyną brał udział od poniedziałku. O tym, czy i kiedy zagra, zadecyduje lekarz kadry Jacek Jaroszewski.

W starciu z Senegalem boisko w przerwie opuścił Jakub Błaszczykowski. Nawałka zmienił wtedy także ustawienie, przechodząc z gry czterema obrońcami na trzech. Jak się okazało, zmiana była wymuszona. Skrzydłowy VfL Wolfsburg, który w Moskwie zagrał 100. raz w kadrze doznał urazu.

- Kuba został uderzony w mięsień łydki. Miał ucisk na nerw, który nie pozwalał mu kontynuować gry. Jednak Kubie nic groźnego nie dolega. W czwartek będzie normalnie trenował - wyjaśnił Kwiatkowski.

Polacy w środę po śniadaniu mieli odprawę dotyczącą wtorkowej porażki. Następnie odbyli analizę reprezentacji Kolumbii, która także przegrała pierwszy mecz na mundialu - z Japonią 1:2. Po południu Biało-Czerwoni mają wolne.

- Piłkarz ma potrzebę i musi mieć czas dla siebie. Choćby po to, żeby umówić się z kimś na kawę czy colę i na luzie porozmawiać. Nie doszukiwałbym się w tym przyczyn słabszej formy - stwierdził prezes PZPN Zbigniew Boniek, odnosząc się jakby do kpiących komentarzy ze względu na wizytę w delfinarium. - Mamy wszystko do tego, żeby się zresetować i być gotowym na następne spotkanie - zapewnił szef związku.

Zbigniew Boniek: Nie oceniam piłkarzy indywidualnie, ale sam Milik nie ukrywał, że zagrał źle

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Reprezentacja Polski podzielona po porażce z Senegalem zaczęła szykować się na Kolumbię - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska