4 z 8
Poprzednie
Następne
Reprezentacja Polski i jej regres. Co wiemy po wrześniowym zgrupowaniu?
Skupiamy się na kilku nazwiskach
Jest 2020 rok, a do reprezentacji wróciły demony Franciszka Smudy. Jerzy Brzęczek idzie tym właśnie śladem. Reprezentacja opiera się na 13 nazwiskach (w tym dwóch bramkarzach!) i selekcjoner ani myśli korzystać z nikogo innego. Ma swoich ulubieńców, którzy niemal zawsze grają, a inni niezbyt często wychodzą na murawę. Brakiem szans selekcjoner sam zamyka sobie drogi do różnych wariantów. Przez to nasza kadra stała się okropnie przewidywalna.