Remontu torowiska w okolicach placu Grunwaldzkiego jednak nie będzie

Zarząd Dróg i Utrzymania miasta po raz drugi unieważnił przetarg na remont torowiska od na placu Grunwaldzkim pomiędzy Rondem Reagana a mostem Szczytnickim. Niestety już drugi raz oferty były za drogie o około milion złotych. Ewa Mazur wątpi więc, żeby remont rozpoczął się w tym roku. ZDiUM jeszcze w tym roku po raz kolejny spróbuje wybrać wykonawcę. - Do tego czasu będziemy prowadzili prace eksploatacyjne - informuje ZDiUM.

Pierwszy przetarg musiał być unieważniony, ponieważ oferta Zakładu Sieci i Zasilania (ok. 2,3 mln zł) przekroczyła budżet miasta o ponad milion złotych. Po ogłoszeniu drugiego przetargu Krzysztof Kubicki ze ZDiUM był jednak dobrej myśli: – Do 1 września czekamy na oferty. Zakładamy, że podpiszemy umowę i na końcu września ruszą prace, które potrwają do początku listopada - przewidywał w sierpniu.

Po otworzeniu kopert okazało się, że oferent obniżył cenę do niespełna 2,2 mln zł. Tymczasem budżet zamawiającego wynosi dokładnie 1 224 000 zł.

W tej inwestycji chodzi o wymianę nawierzchni torowiska i odwodnienia, które obecnie nieskutecznie odprowadza wodę, co powoduje uszkodzenia. W dokumentacji projektowej czytamy, że konstrukcja torowiska znajduje się w stanie bardzo zniszczonym. Czytamy także, że celem modernizacji jest polepszenie jazdy autobusów po torowisku tramwajowym.

Przypomnijmy, że wcześniej fiaskiem zakończyła się także próba wybrania wykonawcy, który miałby wykonać remont torowiska na skrzyżowaniu ulic Ruskiej i Kazimierza Wielkiego. ZDiUM planował, że prace rozpoczną się 26 sierpnia i potrwają przez niecały miesiąc. Remontu jednak w tym roku nie będzie, z tego samego powodu co w przypadku torowiska pomiędzy rondem a mostem. Wrocławska spółka Zakład Sieci i Zasilania za wykonanie zadania zaoferowała o prawie 180 tysięcy złotych więcej niż kwota, jaką miasto zamierza przeznaczyć na ten cel (niecałe pół miliona złotych).