Remont torowiska i pętli w Leśnicy. MPK Wrocław tłumaczy, dlaczego nie połączono go z poprzednim i dlaczego tworzą się korki

Remont dotyczy krótkiego odcinka: od pętli "Leśnica" wzdłuż ul. Kosmonautów do skrzyżowania z ul. Jeleniogórską. Prace rozpoczęte tydzień temu mają zakończyć się do 20 grudnia 2022 r. Nasi Czytelnicy narzekają na utrudnienia, korki i trudności z dojazdem do centrum miasta.

Pisaliśmy o tym tutaj:

Mieszkańcy Leśnicy pytają: czy tych robót nie można było wykonać wiosną, gdy przez ponad miesiąc Wrocławskie Inwestycje (WI) przebudowywały ul. Kosmonautów w ramach nowej linii tramwaju na Popowice?

- Prowadzony obecnie przez MPK Wrocław remont pętli "Leśnica" nie mógł być zsynchronizowany z pracami, które podejmowała spółka Wrocławskie Inwestycje. Mówiąc najkrócej, WI nie mogły czekać, a MPK nie mogło inwestycji rozpocząć szybciej – odpowiada Bartosz Chochołowski z biura prasowego MPK Wrocław.

Tłumaczy, że Wrocławskie Inwestycje musiały wybudować nowe torowisko, aby móc przystąpić do budowy drogi. Dzięki temu jedna, duża inwestycja, jaką jest tramwaj na Popowice, ma szansę zakończyć się w terminie, a tym samym zostać rozliczona w ramach unijnego dofinansowania.

- Gdy WI przygotowywały się do przedsięwzięcia, priorytetem MPK były pilniejsze zadanie, jak choćby dwa wielkie remonty skrzyżowań i rozjazdów na pl. Dominikańskim i pl. Jana Pawła II. Dopiero po zakończeniu tych inwestycji, z punktu widzenia komunikacji tramwajowej, a więc i mieszkańców miasta, MPK mogło przystąpić do remontu pętli w Leśnicy. Gdy WI prowadziły prace, MPK było na etapie projektowania i rozpoczynania procedury przetargowej. Po wyłonieniu wykonawcy, prace mogły się rozpocząć nie prędzej niż 22 października – wyjaśnia pracownik biura prasowego MPK.

Mieszkańcy Leśnicy zarzucają MPK, że obecny remont spowodował gigantyczne korki.
"Mieszkańcy zaczęli rezygnować z niezsynchronizowanych ze sobą autobusów zastępczych i tramwajów na rzecz samochodów. Wcale im się nie dziwię" - mówił nam pan Maciej.

- Trasa tramwaju została skrócona o jeden przystanek. 400-metrowy odcinek do pętli uzupełnia komunikacja autobusowa. Mieszkańcy nie zostali pozbawieni możliwości dotarcia do pętli, a do ul. Jeleniogórskiej mogą podróżować niemal tak samo, jak dotychczas. Na podstawie jednodniowej obserwacji Państwa Czytelnika trudno stwierdzić, czy ta zmiana spowodowała masowe przesiadanie się pasażerów MPK do prywatnych samochodów. Być może część tak uczyniła, ale MPK nie zaobserwowało opustoszałych tramwajów i autobusów, więc nie mogła być to taka skala zjawiska, która przyczyniłaby się do istotnego zwiększenia korków w tym rejonie miasta - komentuje Bartosz Chochołowski.

Bartosz Chochołowski twierdzi także, że utrudnienia wynikają z prac prowadzonych na AOW i setki kierowców próbują ominąć korki, wjeżdżając do miasta. Nie zgadza się z tym pan Maciej, który odpowiada: "Codzienne, wielogodzinne prace na AOW prowadzone są od zeszłego tygodnia. Zatorów na trasie do Leśnicy w poniedziałek jeszcze nie było, zaczęły się formować w kolejnych dniach."

Mapy Google przedstawiające ruch na drogach pokazują, że korek tworzy się wzdłuż remontowanego odcinka torowiska:

Zobaczcie, jak obecnie wygląda torowisko i pętla w Leśnicy: