Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont się przedłuża, a mieszkańcy brodzą w wodzie

sz
Zakończenie remontu ulicy Opatowickiej wciąż się przedłuża. Na domiar złego po ostatnich deszczach mieszkańcy zostali odcięci od świata - od głównej drogi oddziela ich ogromne rozlewisko. Suchą stopą się nie przejdzie.

W sprawie sytuacji na ulicy Opatowickiej napisała do nas Czytelniczka.

„Dzisiaj wracając do domu nie mogłam przejść, ponieważ woda po deszczu stała i blokowała przejście. Nie jest to pierwsza taka sytuacja. Po każdym deszczu, bez znaczenia czy mniejszym, czy większym, sytuacja jest podobna. Aby dostać się do przystanku nie można przejąć bez ubrudzenia się czy umoczenia. Dzisiaj sytuacja była już krytyczna. Zważywszy na sytuacje pogoda można sadzić ze sytuacja utrzyma się przez kolejne kilka dni. Wody w kałuży jest na chwile obecna do połowy łydki” - napisała do redakcji.

Przypomnijmy, że remont Opatowickiej trwa od końca stycznia. Najpierw przebudowany został 200-metrowy odcinek od nr 113 w stronę centrum. Później prace przeniosły się na ponad kilometrowy odcinek Opatowickiej w stronę Blizanowic.

Według zapowiedzi przebudowa miała zakończyć się w kwietniu, ale spółka Berger Bau Polska miała opóźnienie, ponieważ pogoda nie sprzyjała pracom, a poza tym ZDiUM poprosił o wykonanie dodatkowych zadań.

Przebudowa Opatowickiej powinna skończyć się końca maja, ale tak się nie stało. Dodatkowo mieszkańcy teraz mają ogromne problemy z powodu opadów deszczu.

Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska