Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rektor Akademii Medycznej nie stracił stanowiska

MAR
prof. Ryszard Andrzejak
prof. Ryszard Andrzejak Michał Pawlik
Kolegium elektorów wrocławskiej Akademii Medycznej nie zgodziło się dziś na odwołanie ze stanowiska rektora uczelni prof. Ryszarda Andrzejaka. Domagała się tego minister zdrowia Ewa Kopacz.

Wniosek o odwołanie rektora był skutkiem zarzutów, jakoby prof. Andrzejak w swojej pracy habilitacyjnej dopuścił się plagiatu. Kilkanaście miesięcy temu postawiła je Andrzejakowi uczelniana Solidarność 80. Niedawno w związku z tymi zarzutami rektor został zawieszony w wykonywaniu obowiązków. Dziś do jego odwołania zabrakło 7 głosów.

Formalnie - według prawników - prof. Andrzejak może w tej sytuacji wrócić na stanowisko. Nie podjął jeszcze decyzji, czy to zrobi. Ciągle nie może być bowiem pewien swojej przyszłości. Minister może znów zawiesić go w obowiązkach, a sprawa znów trafi wówczas pod obrady kolegium elektorów. Minister ma także prawo sama odwołać Andrzejaka z funkcji rektora, ale po zasięgnięciu opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.

Rektor stanowczo zaprzecza zarzutom. Sprawę badał już rzecznik dyscyplinarny powołany przez ministra zdrowia. Zaproponował umorzenie sprawy, uznając, że przekonujących dowodów na plagiat nie ma. Tak też się stało.

Zarzuty zbadała też komisja etyki działająca przy ministrze nauki. Powołała dwóch ekspertów z medycyny i prawnika. Każdy napisał własną ocenę pracy prof. Andrzejaka. Ich zdaniem nie ulega wątpliwości, że doszło do plagiatu. Na podstawie tej opinii minister Kopacz zawiesiła rektora w pełnieniu funkcji.

Problemy w związku z tą sprawą ma też sama Akademia Medyczna. Centralna Komisja do spraw Tytułów i Stopni Naukowych ukarała Wydział Lekarski uczelni trzyletnim zakazem nadawania stopnia doktora habilitowanego.

Komisja nakazała też Wydziałowi Lekarskiemu powtórzenie przewodu habilitacyjnego. Jej zdaniem wydział ociągał się z realizacją polecenia. Sprawę prof. Ryszarda Andrze-jaka zbadać ma teraz Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Władze wrocławskiej uczelni odwołały się od tej decyzji do sądu. Przekonują, że działały zgodnie z przepisami i kara jest niesłuszna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska