Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordy, medal, liczne kurioza. Alfabet zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Dawid Kubacki jako jedyny z Polaków zdobył w Pekinie medal
Dawid Kubacki jako jedyny z Polaków zdobył w Pekinie medal Andrzej Banaś / Polska Press
Zimowe igrzyska w Pekinie przeszły już do historii. Jakie były? Podsumowujemy je zarówno od strony sportowej, jak i zakulisowej.

Korespondencja z Pekinu

A - autobusy
W trakcie igrzysk po poszczególnych obiektach można było się poruszać tylko przy pomocy specjalnych autobusów. O ile na skocznię mogliśmy dojechać z naszego hotelu bezpośrednio, o tyle podróż np. na short-track wyglądała następująco: najpierw jechaliśmy jedynką do biura prasowego w Zhangjiakou, tam łapaliśmy czwórkę na dworzec, wsiadaliśmy w superszybki pociąg, docieraliśmy do Pekinu, gdzie czekała trzydziestka trójka, a z niej wystarczyło tylko przesiąść się w trzydziestkę. I już byliśmy na miejscu!

B - Big Air Shougang
Zdecydowanie najdziwniejszy obiekt na igrzyskach. Skocznia do freestyle’owych ewolucji przypominała tę do skoków narciarskich, a na dodatek została zbudowana w rejonie dawnej huty. Industrialne otoczenie sztucznie naśnieżonego obiektu jednych zachwyciło, a innych zdegustowało.

C - Chińczycy
W poprzednich latach Chin próżno było szukać w czołówce medalowej tabeli zimowych igrzysk. Wprawdzie w Pekinie jeszcze nie wdrapali się na szczyt, ale byli już jedną z potęg całych zawodów. O choć np.w narciarstwie alpejskim i klasycznym Chińczycy, jeśli już w ogóle startują, są tylko tłem dla najlepszych, to jednak specjalizacja i postawienie na dyscypliny, w których są faktycznie mocni, daje im dobre efekty.

D - Dawid Kubacki
W Pekinie nasz dorobek był tak skromny, jak to tylko możliwe - jeden medal, w dodatku brązowy. Dawidowi Kubackiemu trzeba jednak oddać, że stając na podium sprawił dużą niespodziankę i przedłużył trwającą od 2002 roku medalową passę Polaków na zimowych igrzyskach.

E - egzotyka
Na każdych igrzyskach olimpijskich oprócz sław startują także zawodnicy, którzy przyjeżdżają podtrzymywać dawną zasadę Pierre’a de Coubertina - twórca nowożytnych igrzysk twierdził, że najważniejszy jest udział. Tej regule hołubili więc narciarze z Afryki, Ameryki Południowej, czy Oceanii.

F - Fan
Nie chodzi o fana-kibica, a o jedno z najczęstszych nazwisk sportowców na tych igrzyskach. W Pekinie gospodarzy reprezentowała aż piątka Fanów - w saneczkarstwie, kombinacji norweskiej, short-tracku, curlingu i snowboardzie. Do rekordu i tak im jednak daleko - Zhangów było… jedenastu.

G - Gu Ailing Eileen
Jedna z największych gwiazd tych igrzysk, a na pewno największa gwiazda gospodarzy. Co ciekawe, Gu urodziła się w USA w rodzinie amerykańsko-chińskiej, a obywatelstwo Chin przyjęła dopiero w wieku 16 lat. W Pekinie młoda zawodniczka była numerem jeden w narciarstwie dowolnym. Gu to także modelka - współpracuje m.in. z Louis Vuitton i Victoria's Secret. Z takimi sukcesami, jak na igrzyskach, jej popularność będzie tylko rosła.

H - hello
Pozdrowienie, które w Pekinie słyszeliśmy dosłownie setki razy, bo miejscowi wolontariusze witali dziennikarzy praktycznie non stop. Bywało, że brzmiało to szczerze i naprawdę przyjaźnie, bywało też i tak, że w „hello” czuło się wyuczoną formułkę, którą po prostu kazano wypowiadać.

I - izolacja
Słowo, które, niestety, powtarzane było często. Wprawdzie liczba sportowców, u których stwierdzono pozytywne wyniki testów, nie była duża, ale ci, których to spotkało, przeżywali izolację bardzo ciężko, zwłaszcza z psychologicznego punktu widzenia. Przymusowa przerwa w treningach zniszczyła igrzyska Natalii Maliszewskiej, naszej największej nadziei medalowej.

J - Johannes Thingnes Boe
Norweski biathlonista został królem tych igrzysk. Multimedalistów było oczywiście więcej, ale to Boe wyjeżdża z Pekinu z dorobkiem aż czterech złotych medali i jednego brązowego. Do tej pory rekordzistą w jego dyscyplinie był Ole Einar Bjoerndalen, który w Salt Lake City zdobył cztery złota. Boe pobił jego wynik.

K - kibice
Na trybuny w Pekinie weszła chińska publiczność. Podczas popularnych w Europie konkurencji narciarstwa alpejskiego czy klasycznego widownia wyglądała dziwacznie, gdyż oglądała rywalizację niemal nieruchomo i zdawało się, że nic nie porwie jej z miejsc. Kibice wykazywali entuzjazm dopiero na zawodach łyżwiarskich, szczególnie podczas startów rodaków.

L - logika
Coś, czego na tych igrzyskach nie było. Gospodarze w sobie tylko znany sposób komplikowali najprostsze sprawy. Gdy chcieliśmy przejść do hotelu odcinek liczący około 100 metrów odpowiadali, że pieszo chodzić nie wolno. Alternatywą był więc przejazd autobusem w inne miejsce przy hotelu, z którego do przejścia było… 300 metrów.

Ł - łzy
Praktycznie każde wielkie zawody sportowe wiążą się z łzami - u jednych radości, u innych smutku. Niestety, w Pekinie w przypadku Polaków przeważały te drugie, najpierw u Natalii Maliszewskiej, a później u rozczarowanego Kamila Stocha. Łzy radości pojawiły się dopiero u Jekateriny Kurakowej.

M - Michalski
Czwarte i piąte miejsce na igrzyskach olimpijskich to wyniki bardzo wartościowe i dobre. Piotr Michalski zrobił co mógł, ale niewielkie różnice, jakie dzieliły go od podium, będą mogły śnić mu się po nocach - na 500 metrów były to trzy setne, a na 1000 metrów osiem setnych sekundy.

N - Norwegia
W klasyfikacji medalowej na Skandynawów ponownie nie było mocnych. Szczególnie mocni w biathlonie i biegach narciarskich, wywalczyli łącznie 15 złotych, 8 srebrnych i 11 brązowych medali, co dało im zdecydowane pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej.

O - „Olympian”
Codzienna gazetka olimpijska dostępna w biurze prasowym. Darmowy dziennik był przyjemną lekturą, gdyż nie ograniczał się do spisu wyników, ale uwzględniał liczne ciekawostki. Trzeba było tylko oddzielać go od pełnej polityki chińskiej gazety, z którą często był rozdawany w pakiecie.

P - policja
Funkcjonariuszy spotykało się na igrzyskach na każdym kroku, a napis „POLICE” na mundurach nie pozostawiał wątpliwości, kogo widzimy. Kontakt był jednak nietypowy - często zdarzało się, że policjanci sami go nawiązywali machając z daleka ręką. Najbardziej przyjaźni mundurowi, jakich można spotkać? Złudzenia rozwiewali ci, którzy dobrze znają codzienne realia w Chinach - na co dzień, poza światem igrzysk, tak miło już nie jest...

R - Robert Lewandowski
Zimowe igrzyska to nie mecz Ligi Mistrzów, ale wystarczyło, że miejscowi wolontariusze dowiadywali się, że jesteśmy z Polski, a od razu wołali „Lewandowski, Lewandowski!”. Napastnik cieszy się sporą popularnością także w Chinach, choć nie był wyłącznym skojarzeniem gospodarzy z naszym krajem - jeden z miejscowych opowiedział nam o swojej fascynacji twórczością Fryderyka Chopina.

S - snowboard
Dyscyplina, w której mamy grupę naprawdę dobrych zawodników. W Pekinie medalu nie było, ale trzy lokaty w czołowej dziesiątce to wyniki godne uwagi. I aż trudno zrozumieć, że widowiskowy sport, w którym nasi reprezentanci spisują się dobrze, w ogóle nie przebija się do świadomości większego grona kibiców.

T - Trynidad i Tobago
Od 20 lat to wyspiarskie państwo nie miało swoich zimowych olimpijczyków. Długie oczekiwanie dobiegło końca - do Pekinu pojechali dwaj bobsleiści. I choć świata nie podbili, w swoim kraju stali się bohaterami. My bobsleistów nie mieliśmy w Chinach wcale...

W - Walijewa
Historia Kamili Walijewej będzie się zapewne ciągnęła jeszcze długo. Przypadek Rosjanki kładzie się cieniem na igrzyskach w Pekinie. I nie chodzi tu tylko o winę samej zawodniczki, a przede wszystkim o fakt, że kolejne rosyjskie dziecko zostało wciągnięte w dopingowy wir. W pewnych krajach pewne rzeczy się nie zmieniają...

Z - zimno
Mróz na zimowych igrzyskach olimpijskich to niby nic dziwnego. W Pekinie warunki były jednak naprawdę trudne - zarówno dla sportowców, jak i dla mediów. Wieczorami przestawaliśmy już patrzeć na powtarzające się temperatury powietrza poniżej -20 stopni, bo te spowszedniały - bardziej ciekawiła nas temperatura odczuwalna, a zdarzyło się, że przekroczyła ona -30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rekordy, medal, liczne kurioza. Alfabet zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie - Sportowy24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska