- Zgłosiliśmy dyspozytorowi chęć uczestnictwa w ceremonii. Przez cały czas byliśmy w dyspozycji - mówi jeden z ratowników, który uczestniczył w ceremonii.
Czterech ratowników medycznych i lekarz otrzymali od dyspozytora zgodę na przejazd do kościoła. Dyspozytor nie poinformował o tym swoich przełożonych. Załogi miały przy sobie radiostacje oraz telefony. Jednak nie zmienia to faktu, że powinni oczekiwać pod stacją pogotowia w gotowości na wezwanie. Pod kościołem karetki stały od 16.55 do 18.07.
Na szczęście w tym czasie w rejonie Kutna nie było żadnego zdarzenia, które wymagałoby interwencji ratowników. Takie wezwanie miało miejsce dopiero o 21.51, ale wtedy ratownicy nie świętowali już zaślubin swojego kolegi - też ratownika.
- Bardzo dokładnie wyjaśniamy całą sytuację. W środę przeprowadziliśmy rozmowy z naszymi pracownikami - mówi Grzegorz Anioł, dyrektor regionu łódzkiego Falck Medycyna. - Pracownicy zostali ukarani dyscyplinarnie - dodaje.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ratownicy, lekarz, dyspozytor oraz osoba pełniąca obowiązki szefa stacji w Kutnie, zostali zawieszeni w dyżurach oraz otrzymali pisemne nagany z wpisem do akt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?