Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratownicy medyczni to we Wrocławiu zawód deficytowy

Monika Fajge
Monika Fajge
Sebastian Wołosz/Polska Press - zdjęcie ilustracyjne
"Oferujemy ciekawą i pełną wyzwań pracę w dynamicznie rozwijającym się szpitalu, możliwość rozwoju zawodowego" - pisze na swojej stronie internetowej Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ul. Kamieńskiego. Ratowników od ręki przyjmie też Uniwersytecki Szpital Kliniczny.

W bieżącym roku status "deficytowy" mają w Polsce aż 33 zawody. Na liście jest sporo profesji medycznych, m.in. pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci i masażyści, lekarze, opiekunowie osoby starszej lub niepełnosprawnej, a także ratownicy medyczni. Ogłoszenia o pracę dla tych ostatnich pojawiają się we Wrocławiu regularnie.

Ratownicy potrzebni na SORze przy Kamieńskiego

Kolejne ogłoszenie zamieścił szpital przy ul. Kamieńskiego, w którym działa jeden z czterech SOR-ów we Wrocławiu. Przypominamy, że na początku kwietnia tego roku z powodu braków kadrowych oddział najpierw zawiesił, a potem mocno ograniczył swoją działalność.

Dyrektor szpitala zapewnia, że teraz nie ma takiego zagrożenia.

"Oddział pracuje normalnie. Ogłaszamy kolejne konkursy, bo ratownikom, którzy u nas pracują, kończą się kontrakty" - wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Wojciech Witkiewicz.

Kto chce pracować na SORze przy ul. Kamieńskiego, musi dostarczyć do placówki swoje CV, a także kopie dokumentów potwierdzające wykształcenie i kwalifikacje zawodowe.

Czekają też miejsca w USK i szpitalu im. Marciniaka

Na początku czerwca ogłoszenie dotyczące zatrudnienia personelu medycznego, w tym ratowników medycznych, umieścił na swojej stronie internetowej Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. T. Marciniaka. Placówka kusi ratowników: stabilnym zatrudnieniem, pracą w obiekcie o wysokim standardzie, która jest okazją do rozwoju zawodowego, udziałem w szkoleniach podnoszących kwalifikacje oraz przyjazną atmosferą.

Z kolei Uniwersytecki Szpital Kliniczny od zaraz mógłby przyjąć na SOR 10-15 ratowników medycznych. Tu w ofercie jest m.in.: forma zatrudnienia według preferencji (umowa o pracę, kontrakt, zlecenie), spory pakiet świadczeń socjalnych, a także gwarancja stabilności warunków wynagrodzenia.

"To naprawdę wymagający zawód, trudny i odpowiedzialny. Na dodatek, często wykonujemy taką pracę, jak lekarze, a jesteśmy gorzej wynagradzani" - powiedział nam jeden z ratowników medycznych z Wrocławia.

Rząd proponuje zmiany w ratownictwie medycznym.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów poinformowała o projekcie nowelizacji ustawy, która ma wprowadzić szereg istotnych zmian w polskim ratownictwie, m.in.:

  • wprowadzenie dolnego progu liczby specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego – na każde 10 podstawowych zespołów w województwie powinien przypadać przynajmniej jeden zespół specjalistyczny, a mediana czasu dotarcia tych zespołów na miejsce powinna być nie większa niż 20 minut (w skali każdego miesiąca),
  • motocykle ratunkowe będą stanowiły odrębny rodzaj zespołów ratownictwa medycznego i będą finansowane jako oddzielne produkty,
  • zmiana wskaźników do wyliczania stawek – wskaźnik kosztów całodobowego utrzymania zespołu specjalistycznego będzie wynosić 1,4 kosztów całodobowego utrzymania zespołu podstawowego,
  • wprowadzenie obowiązku ukończenia kursów postępowania w stanach nagłych dla osób udzielających świadczeń zdrowotnych w ZRM i SOR-ach (z określonymi wyjątkami).
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska