Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport GUS: Zmalała liczba aptek. Dolny Śląsk nie jest wyjątkiem

Monika Fajge
Monika Fajge
Piotr Krzyżanowski/Polska Press Grupa - zdjęcie ilustracyjne
Maleje liczba aptek. W ubiegłym roku było ich w całej Polsce niecałe 12 tysięcy, z czego 982 na Dolnym Śląsku – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.

W ubiegłym roku w Polsce działało dokładnie: 11,9 tys. aptek ogólnodostępnych – to spadek o 1,6 procenta w porównaniu z rokiem 2020. Lekarstwa sprzedawały też 24 apteki zakładowe oraz 1,1 tys. punktów aptecznych.

Jak sytuacja wygląda na Dolnym Śląsku?

Na koniec grudnia 2020 roku na Dolnym Śląsku działały 1003 apteki i punkty apteczne, pod koniec ubiegłego roku było ich już 982, czyli o 21 mniej. W samym Wrocławiu działa teraz 260 aptek.

Obecnie na 100 tys. mieszkańców województwa przypada średnio około 35 aptek. Na jedną aptekę –prawie 3 tys. osób. Tym samym Dolny Śląsk mieści się w średniej ogólnopolskiej, bo – jak wynika z raportu GUS – na 1 aptekę ogólnodostępną i punkt apteczny w kraju (w 2021 roku) przypadło średnio 2 926 osób (o 29 więcej niż 2020 r.).

Aptek będzie ubywać, ale już nie tak gwałtownie.

Powodów, dla których liczba aptek maleje jest kilka.

- Do momentu wprowadzenia w 2017 r. nowelizacji prawa farmaceutycznego (reforma “Apteka dla Aptekarza” - przyp. red.) liczba aptek w Polsce stale rosła. Ustawa sprawiła, że trend wzrostowy został odwrócony. Apteki nadal powstają, ale już nie tak “hurtowo” i nie jedna obok drugiej, ale np. na osiedlach czy w mniejszych miejscowościach - mówi mgr farm. Marcin Repelewicz, prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej na Dolnym Śląsku.

Swoje zrobiła też pandemia.

- Problemy miały przede wszystkim apteki, które działały przy ośrodkach zdrowia. Lekarze udzielali teleporad, przychodnie nie przyjmowały pacjentów, część aptek też przestała działać - tłumaczy mgr Repelewicz. I dodaje: - Do tego trzeba wspomnieć o ogromnej podwyżce mediów dla aptek (gaz) i galopującej inflacji, przy jednoczesnym braku możliwości rekompensaty w podwyżce cen leków. Większość z nich jest regulowana przez Ministerstwo Zdrowia i ma ceny urzędowe.

Mniej magistrów i techników farmacji

Z danych GUS wynika, że na koniec grudnia ubiegłego roku w aptekach ogólnodostępnych, zakładowych i punktach aptecznych w Polsce pracowało 63,6 tys. osób, w tym 26,1 tys. magistrów farmacji (spadek w skali roku o 0,6 proc.) i 32,2 tys. techników farmaceutycznych (o 2,1 proc. mniej w stosunku do roku poprzedniego).

Podobnie jak w roku poprzednim, większość pracujących stanowiły kobiety (83,1 proc. magistrów farmacji i 94,3 proc. techników farmaceutycznych). Dolny Śląsk nie jest tu wyjątkiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska