Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajković: Musimy zapomnieć o tym meczu

PK
Piotr Warczak
Po zwycięstwie koszykarzy Śląska Wrocław z Treflem Sopot wszyscy podkreślają, że to dopiero początek rywalizacji i przypominają, że aby awansować do półfinału trzeba wygrać trzy mecze. - Sprawiliśmy niespodziankę, ale to jeszcze o niczym ni znaczy. Musimy zapomnieć o tym meczu i koncentrować się na kolejnych - stwierdził trener WKS-u Miodrag Rajković.

- Moi gracze byli skoncentrowani przez 40 minut gry. Pamiętali i wiedzieli, po co przyjechaliśmy do Sopotu. Dzięki temu udało się wygrać - kontynuował serbski opiekun Śląska. Jego vis-a-vis zwrócił uwagę na dobrą grę wrocławian w drugiej kwarcie. - Rywale rzucili nam w tym fragmencie gry aż 29 punktów, a my fatalnie zaprezentowaliśmy się w obronie - powiedział Łotysz, który został wybrany najlepszym trenerem sezonu zasadniczego w Tauron Basket Lidze.

Tymczasem Filip Dylewicz przyczyn porażki Trefla doszukiwał się w fakcie, że mecz odbył się w hali 100-lecia, a nie Ergo Arenie, w której sopocianie grali przez cały sezon. - Ta hala nam nie pasuje, nie mamy w niej szczęścia. Cieszę się, że w środę wracamy do Ergo Areny - powiedział 32-letni skrzydłowy.

Dodajmy, że drugie starcie Trefla ze Śląskiem odbędzie się w środę o godz. 18.30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska