Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Jurkowlaniec nie jest już w zarządzie PZKol

Jakub Guder
Rafał Jurkowlaniec
Rafał Jurkowlaniec fot. Tomasz Hołod
Rafał Jurkowlaniec złożył rezygnacje z funkcji członka zarządu Polskiego Związku Kolarskiego.

Po wczorajszej konferencji prasowej prezesa Polskiego Związku Kolarskiego Dariusz Banaszka w zarządzie pozostał tylko on i Rafał Jurkolwaniec. Wieczorem szef dolnośląskiego związku także złożył rezygnację, o czym poinformował na Facebooku.

"Z dniem dzisiejszym rezygnuję z funkcji Członka Zarządu Polskiego Związku Kolarskiego. Sytuacja wzajemnych pomówień, niedomówień, kłótni, prześcigania się w medialnych rewelacjach i odgrażania się za pomocą mediów społecznościowych to nie jest poziom, który powinien towarzyszyć dyskusji o przyszłości kolarstwa" - napisał Jurkolwaniec, który w zarządzie był od grudnia 2016 roku.

Po ujewnieniu seksafery i nieprawidłowości w Polskim Związku Kolarskim o natychmiastową dymisję całego zarządu zaapelował minister sportu Witold Bańka. Dymisję złożyli Piotr Kosmala, Tadeusz Jasionek, Adam Wadecki, Marek Kosicki i Francieszek Harbacewicz. W czwartek media opublikowały nagrania, z których wynika, że Banaszek już wcześniej wiedział o sprawie, a mimo tego nie zawiadomił żadnych organów.

W piątek prezes PZKol zwołał konferencję prasową, na której mocno zaatakował ministra Bańkę i Dariusz Miłka, właściciela CCC, do niedawna głównego sponsora polskiego kolarstwa. - Panie ministrze, nie kupi pan pieniędzmi podatników stanowisk w Polskim Związku Kolarskim - grzmiał Banaszek przed dziennikarzami i oskarżył ministra o to, że bardzo dobrze znał się z podejrzewanym o nadużycia działaczem. Oberwało się także Miłkowi. Prezes zarzucał biznesmenowi, że chce kierować związek z tylnego fotela.

Na konferencji o swojej rezygnacji z zasiadania w zarządzie PZKol poinformowali Lucjusz Wasilewski i Arkadiusz Jałowski. Późnym wieczorem zrobił to Jurkolwaniec. Banaszek zapowiedział natomiast, że najwcześniej może to zrobić 22 grudnia, na kiedy zaplanowano nadzwyczajnie walne zgromadzenie delegatów związku.

Prezes prezentował różne dokumenty i nagrania oskarżające głównie Miłka, ale nie chciał odpowiadać na żadne pytania dziennikarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska