Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomierzyce sprzątają po powodzi

Janusz Pawul
Jan Zabłocki z Radomierzyc chwali gminę za szybką pomoc
Jan Zabłocki z Radomierzyc chwali gminę za szybką pomoc Janusz Pawul
Gdy we wtorek pierwsi dziennikarze dotarli do Radomierzyc, trudno było im tam znaleźć lamentujących ludzi, choć zalanych było tu siedemdziesiąt z osiemdziesięciu gospodarstw.

Radomierzyce spustoszyła rzeka Witka, rozlewająca się z ogromnym impetem po okolicy po przerwaniu zapory w Niedowie. Pod wodą był kościół, cmentarz, remiza straży pożarnej, wiejska świetlica, stacja paliw i wiejskie domostwa.

Ale mieszkańcy Radomierzyc bardzo szybko, gdy tylko zeszła woda, zakasali rękawy i wzięli się za sprzątanie i usuwanie powodziowych szkód. Mogli to zrobić także dzięki natychmiastowej pomocy gminy, która zapewniła dla całej wsi prowiant, ciepłe posiłki, środki czystości, ubrania a nawet ręce do pomocy. Bo w Radomierzycach powodzianom pomagają żołnierze z Żagania, strażacy i mieszkańcy sąsiednich miejscowości gminy.

- Niczego nam nie brakuje - zapewnia Jan Zabłocki, którego dom zalany był do wysokości prawie 1,5 metra. Pan Jan wraz z sąsiadami zapewnia, że dadzą sobie radę. Martwią się jedynie o pałac. Nikt nie wie bowiem, jak przetrwał powódź renesansowy pałac w Radomierzycach.

- Od nadejścia wielkiej wody nikt tam jeszcze nie był - tłumaczy pan Jan. To dlatego, że droga prowadząca do pałacu wciąż znajduje się pod wodą. Nie wiadomo, jak głęboką i czy dojście lub dojechanie do zabytku będzie bezpieczne.

Pałac jest własnością prywatną, a jego właścicielka mieszka w Warszawie. Jest położony na niewielkim wzniesieniu i otoczony fosą. Właścicielka odnawiała go z dużym pietyzmem. Gdyby komnaty zniszczyła woda, byłaby to wielka strata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska