Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny PiS do Dutkiewicza: Metody działania urzędu przypominają czasy PRL

MAL
Krystian Mieszkała
Krystian Mieszkała Wojtek Wilczyński, Polska Press Grupa
Krystian Mieszkała, radny Prawa i Sprawiedliwości, napisał list do prezydenta Rafała Dutkiewicza. Radny odnosi się do planowanego przeniesienia Gimnazjum nr 20, przy ul. Pautscha do gmachu XI LO, przy ul. Spółdzielczej. Ostateczną decyzję w tej sprawie mają podjąć właśnie radni na czwartkowej sesji.

Przeciwko przeniesieniu gimnazjum na Biskupinie protestują nauczyciele, rodzice i uczniowie. Zapowiadają protest na czwartkowej sesji rady miejskiej. Nie chcą, żeby władze Wrocławia przenosiły szkołę. Pozytywną opinię w tej sprawie wydało dolnośląskie kuratorium oświaty. W sprawie przeniesienia szkoły list do prezydenta Rafała Dutkiewicza napisał radny Krystian Mieszkała. Pełna treść listu poniżej.

Szanowny Panie Prezydencie,
działania podległych Panu urzędników z wydziału edukacji budzą mój niepokój. W ostatnim czasie jesteśmy świadkami protestu mieszkańców w sprawie zmiany siedziby Gimnazjum nr 20 im. Profesora Alfreda Jahna. W moim przekonaniu protest jest naturalną formą manifestacji braku aprobaty rodziców na zmianę siedziby szkoły. Jest to pokojowy oraz demokratyczny sposób nawiązywania dialogu z organami władzy publicznej. Filarem demokracji jest akceptacja dla różnorodność podglądów - można się z nimi nie zgadzać, ale należy je szanować.
Obowiązkiem organów władzy publicznej jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego oraz promowanie samorządności. Organy władzy lokalnej są przede wszystkim zobowiązane do budowania zaufania obywateli do organów władzy publicznej. To dialog oraz przekonywanie obywateli do podejmowanych decyzji niejednokrotnie trudnych, w sposób nadzwyczaj istotny wpływa na budowanie relacji między obywatelem a organem władzy lokalnej w oparciu o zaufanie.
Muszę wyraźnie podkreślić, że w moim przekonaniu atmosfera, w jakiej dochodzi do przenoszenia siedziby gimnazjum nie buduje zaufania do organów władzy publicznej. Urzędnicy powinni w większym zakresie przekonywać rodziców do słuszności swoich racji. Oliwy do ognia dolał fakt kontroli w przenoszonej szkole oraz w klubie sportowym. Nic nie stało na przeszkodzie, by kontrolę przeprowadzić w grudniu 2015 roku albo po głosowaniu w Radzie Miejskiej w przedmiotowej sprawie. Fakt przeprowadzenia kontroli w trakcie „walki” rodziców o szkołę został odebrany przez lokalną społeczność jako kara za sprzeciw oraz próbę łamania oporu rodziców i dzieci. Rodzice mówią wprost - metody działania urzędu przypominają czasy PRL. Emocje towarzyszące kontroli o mało co nie doprowadziły do tragedii, ponieważ do pani dyrektor była wzywana karetka.
Jestem zmuszony do wyraźnego sprzeciwu wobec powyższych działań, ponieważ w moim przekonaniu podważają one zaufanie obywateli do organów władzy publicznej i tym samym naruszają zasadę państwa prawa. Wyrażam też nadzieję, że opisany problem jest tylko wypadkiem przy pracy urzędników wydziału edukacji, których pracę doceniam i oceniam pozytywnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska