Radny Bramorski wręcza prezent papieżowi Franciszkowi (ZDJĘCIE)

:)

… pamiętam z podstawówki jak całował się z papieżem

Nawet Rembrant by tego lepiej nie namalował: wyszczerzony albinos rzuca diaboliczny cień na ścianę przykrywając nim nawet monsigniore w koloratce. Próżne mozolne wysiłki mizogina - wzrok pontifexa zdaje się mówić: "przejrzałem cię szubrawcze!"

To jest wyraz twarzy osoby, która nie wierzy w to co mówi mu rozmówca. Wie , że cała ta mowa to pic na wodę. Gra pozorów.

chyba swoim ...a co do urzędu skarbowego - nie wywołuj wilka z lasu!

.

Dziękując za wyrażony szacunek odwzajemniam się tym samym. Jeśli rzeczywiście "interpretacja Redakcji jest nieuprawniona i wprowadza w błąd P.T. czytelników" z mego komentarza z godz. 00.20 wycofuję ostatnie jego zdanie.

Szanowny Panie "ten bez.radny",
ja zawsze płace za siebie, a co i kiedy funduje dzieciom,to sprawa miedzy mną, fundacja i urzędem skarbowym.
Gratuluje bezinteresownej złośliwości i zachęcam choćby do pamięci o Fundacji "Na ratunek dzieciom z choroba nowotworową" przy okazji rozliczania 1% z podatku na koniec roku.
Pozdrawiam
Krzysztof Bramorski

zrobił sobie wycieczkę? ... zapłacił za siebie czy podczepił się pod chore dzieci? ...bo chyba nie zafundował im z własnej kieszeni? ... i jeszcze zaprasza kosztownego gościa na nasz rachunek!

W Polsce sie przyjelo, ze zabronione jest fotografowanie - niestety te wszystkie
przepisy o fotog. sa niejasno spercyzowane ja jeszcze sie nie spotkalam zeby ktos wygral sprawe - a co Pan powie na temat monitoringu na codzien??? wchodzi Pan do supermarketu, idzie Pan ulica, wyjezdza Pan np do Krakowa i caly czas jest Pan fotografowany elektoronicznie monitoringiem twz CCTV czy Panu sie podoba czy nie! moze tak monitoring zastopujemy?

Odsyłam do mojego komentarza poniżej z godz. 23.56. A kwestie formalne związane z organizacja i protokolem obowiązującym przy podobnych okazjach tak sie składa, ze nie są mi obce. Zalecam czytanie ze zrozumieniem.
Z wyrazami szacunku

Krzysztof Bramorski

Ooops okazuje sie ze odwołanie do copyright pod zdjęciem zjadla przeglądarka mojego tableta. U kolegi wyświetla sie odpowiednie odwołanie. Przepraszam Redakcje za pochopnych osąd.
Ale Papieża nie zapraszalem:-))) choć gdybym mógł, to zrobiłbym to z najwieksza przyjemnością...

Po pierwsze: Papież jest głową państwa Watykan. Po drugie: Papież jest zwierzchnikiem Kościoła kat.
Ad. po pierwsze - kwestia wizyty Papieża w Polsce jako głowy państwa musi być prowadzona przez MSZ z takimi konsekwencjami jak: zorganizowanie ochrony, trasy przejazdów, miejsc zgromadzeń wiernych oraz pokryciem przez państwo polskie kosztów takiej wizyty. Jeśli Wrocław chce Papieża podejmować, to Rada Miejska ( a nie pan jako radny) po podjęciu stosownej uchwały musi wystąpić do MSZ z formalnym wnioskiem o uwzględnienie takiej wizyty we Wrocławiu w oficjalnym, obustronnie ustalonym programie. Rada Miejska może i powinna zadeklarować, ile pieniędzy przeznaczy na organizację tej wizyty.
Ad .po drugie – jeśli wizyta Papieża jako zwierzchnika Kościoła kat. miałaby mieć związek z dużą, międzynarodową imprezą katolików jaką są Dni Młodzieży, to organizację tej wizyty i jej koszty, w ramach konstytucyjnego rozdziału Kościoła od państwa, powinien pokrywać Watykan, polski Episkopat i wierni. Służby publiczne powinny tylko współpracować organizacyjnie w niezbędnym, uzgodnionym zakresie. By taką imprezę zorganizować nuncjusz papieski w Polsce zobowiązany jest podjąć dyplomatyczne kontakty z polskim MSZ. Ze stosownym wnioskiem o uwzględnienie wizyty Papieża we Wrocławiu w ramach Światowych Dni Młodzieży w Krakowie może wystąpić do nuncjusza Metropolita Wrocławski.
Czy trzeba wskazywać jak się pan wygłupił, dając świadectwo swego niedouczenia?

oczywiście, ale bez klasy i jak widać bez pozwolenia...

Tylko dlaczego za nasza kasę i kosztem potrzebujących wsparcia?

"Wrocław niedaleko leży Krakowa, a i młodzieży u nas dużo... " a ile dzieci romskich...

Jak ma być wizyta, to proszę okroić budżet na widzimisie radnych...