- Wiceprezydent Papaj koordynował ten proces. Gdy coś się zawali trzeba wziąć za to odpowiedzialność – uważa Krzysztof Mróz, radny PiS.
Przypomnijmy, że miasto unieważniło przetarg na wywóz śmieci. Dwie firmy, które w nim wystartowały zaproponowały zbyt wysokie stawki. Najniższa oferta złożona przez konsorcjum założone przez MPGK i firmę Simeko opiewała na 53 mln złotych. Miasto w swym budżecie na realizację 3-letniej umowy przewidziało 37 mln złotych. Z możliwością rozszerzenia o ewentualne zamówienie dodatkowe do 55 mln złotych.
Hubert Papaj odpiera zarzuty radnych PiS, bo nie mógł w żaden sposób wpływać na firmy składające oferty.
- Czasy ręcznego sterowania, skończyły się w minionej epoce. Nie mogłem nakazywać nawet miejskiej spółce jaką ofertę ma złożyć – dodaje.
Prezydent Marcin Zawiła, nie komentuje tej sprawy. Zapewne jednak nie odwoła swego zastępcy.
Hubert Papaj został odwołany trzy miesiące później. O szczegółach czytaj tutaj.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?