Podczas konferencji prasowej zwołanej przez radnych z Klubu Jana Zubowskiego, odnieśli się oni do pozycji miasta w ostatnim ogólnopolskim rankingu najlepszych samorządów. Po raz pierwszy od roku 2012 nasze miasto było w nim bowiem poza pierwszą setką.
Jak podają radni Głogów po raz pierwszy znalazł się w rankingu „Rzeczpospolitej” w 2012 roku. Zajął wtedy 67 miejsce. Rok później był już 14. W 2015 roku nasze miasto było 41. Fakt, że rok później miasto w nim się nie znalazło, jest więc niepokojący. Ranking bierze pod uwagę informacje pochodzące z Ministerstwa Finansów dotyczące budżetów miast, ich rozwoju i inwestycji.
- Jak się okazuje, wbrew zapewnieniom Rafaela Rokaszewicza, 2016 rok przyniósł dramatyczny spadek w rankingu, a Głogów nie znalazł się nawet w pierwszej setce. Wracamy tym samym do stanu sprzed 2012 roku. Nie bez znaczenia jest fakt, że wyprzedziły nas takie miasta, jak Świdnica, Brzeg Dolny i Szprotawa - mówił Krzysztof Sarzyński z KWW Jana Zubowskiego. - Jeśli taka tendencja zostanie utrzymana, to nie można pozytywnie patrzeć na rozwój miasta w przyszłości. Pojawia się pytanie, co w takim razie obecna władza zamierza zmienić i poprawić, by wrócić do Złotej Setki - dodaje radny miejski.
Radny przyznał też, że tak dalekie miejsce Głogowa w rankingu, może negatywnie wpływać na ściąganie do miasta potencjalnych inwestorów.
Krytykując nowego, uderzyli w poprzedniego prezydenta?
Zarzuty są poważne, bo takie postawienie sprawy wyraźnie pokazuje, że z lokalnymi inwestycjami i rozwojem nie jest różowo. Jak zapewniali podczas konferencji radni, trzeba będzie poważnie porozmawiać z prezydentem o kierunku, w jakim Głogów zmierza. Ale przedstawicieli ratusza dziwi fakt, że radni J. Zubowskiego takie zarzuty stawiają.
- Nie wiem, czy panowie zwrócili uwagę na szczegóły rankingu. Ja zadzwoniłam do osoby, która go opracowała. Głogów był tam na miejscu 328, a do dokładniejszej analizy, na podstawie której wybierana jest ta Złota Setka, wybiera się tylko 250 samorządów, które udostępniają aktualniejsze dane. Z tym, że ta wstępna selekcja, która dała miastu dalekie miejsce, opracowywana jest na podstawie danych z Ministerstwa Finansów za lata 2012-2015. W tych latach Rafael Rokaszewicz nie był prezydentem Głogowa, a za budżet odpowiadał ktoś inny. To wszystko co mam w tej sprawie do powiedzenia - mówi Marta Dytwińska-Gawrońska, rzecznik prezydenta.
Rzecznik R. Rokaszewicza odpowiedziała również na słowa dotyczące wpływu rankingu na ściągnie inwestorów.
- Mam do pana radnego pytanie. Ilu inwestorów ściągnięto do miasta w czasie, gdy miejsce w tym rankingu było wysokie? - mówi.
Przypomnijmy, że do końca 2014 roku prezydentem Głogowa był właśnie Jan Zubowski. W 2015 władzę sprawował już Rafael Rokaszewicz, jednak budżet na ten rok przygotowywany był jeszcze przez poprzednią ekipę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?